Balzac Honore de Muza z zascianka 

do ÂściÂągnięcia; ebook; download; pdf; pobieranie

  • Index
  • r 01.05 (3)
  • 4 (46)

Wątki

  • Index
  • Balzac Honoriusz Dwaj poeci stracone zludzenia(1
  • Balzac Honoriusz Eugenia Grandet
  • Balzac Honoriusz Kuzyn Pons(1)
  • Balzac Honoriusz Bal w Sceaux
  • Balzac Honoriusz Corka Ewy(1)
  • Balzac Honoriusz Ojciec Goriot(1)
  • Balzac, Honore de Die Frau von dreissig Jahren id
  • Balzac Honore de Male niedole pozycia malzenskie
  • Balzac, Honore de Glanz und Elend der Kurtisanen
  • Rushdie Salman Sztanskie wersety
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • cherish1.keep.pl

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Kie­dy po re­wo­lu­cji 1830 sła­wa Geo­r­ge Sand za­bły­sła nad Ber­ry, oko­licz­ne gro­dy po­zaz­dro­ści­ły mia­stu La Châtre przy­wi­le­ju, iż wy­da­ło ry­wal­kę pa­ni de Sta­ël, Ka­mi­la Mau­pin10, i by­ły skłon­ne uczcić naj­mniej­sze ta­len­ty ko­bie­ce.To­też uj­rza­no wów­czas we Fran­cji wie­le „dzie­sią­tych muz”, mło­dych dziew­cząt lub mło­dych ko­biet wy­rwa­nych ze spo­koj­ne­go ży­cia po­zo­ra­mi sła­wy.Gło­szo­no wów­czas oso­bli­we teo­rie co do ro­li ko­bie­ty w spo­łe­czeń­stwie.Zdro­wy roz­są­dek, któ­ry sta­no­wi grunt du­szy fran­cu­skiej, nie za­to­nął zu­peł­nie; po­zwa­la­no wszak­że ko­bie­tom wy­ra­żać my­śli, gło­sić uczu­cia, do któ­rych nie by­ły­by się przy­zna­ły pa­rę lat przed­tem.Pan de Cla­gny sko­rzy­stał z tej chwi­li swo­bo­dy, aby ze­brać dzie­ła Ja­na Diaz w ma­łym to­mi­ku in 18-o, któ­ry od­bi­to u De­sro­ziers’a w Mo­ulin.Na­kre­ślił o tym mło­dym pi­sa­rzu, wy­dar­tym tak przed­wcze­śnie li­te­ra­tu­rze, no­tat­kę dow­cip­ną dla tych, któ­rzy zna­li sło­wo za­gad­ki, ale nie­bę­dą­cą już wów­czas w li­te­ra­tu­rze czymś zu­peł­nie no­wym.Te­go ro­dza­ju żar­ty, do­sko­na­łe, je­że­li in­co­gni­to jest ści­śle za­cho­wa­ne, sta­ją się nie­co mar­twe, kie­dy póź­niej au­tor da się po­znać.Ale pod tym wzglę­dem no­tat­ka o Ja­nie Diaz, sy­nu jeń­ca hisz­pań­skie­go, uro­dzo­nym oko­ło 1807 w Bo­ur­ges, ma wiel­kie wi­do­ki oszu­ka­nia kie­dyś fa­bry­kan­tów Bio­gra­fii po­wszech­nych.Ni­cze­go tam nie brak, ani na­zwisk pro­fe­so­rów ko­le­gium, ani imion współ­ucz­niów zmar­łe­go po­ety, jak Lo­uste­au, Bian­chon i in­nych sław­nych sy­nów Ber­ry, któ­rzy ja­ko­by pa­mię­ta­ją go ma­rzy­ciel­skim, me­lan­cho­lij­nym, zdra­dza­ją­cym wcze­sny dar po­ezji.Ele­gia za­ty­tu­ło­wa­na: Smu­tek, na­pi­sa­na w ko­le­gium, dwa po­ema­ty: Pa­ki­ta z Se­wil­li i Msza pod dę­bem, trzy so­ne­ty, opis ka­te­dry w Bo­ur­ges i do­mu Ja­ku­ba Co­eur, wresz­cie no­we­la za­ty­tu­ło­wa­na Ka­ro­la, po­da­na ja­ko dzie­ło, przy któ­rym za­sko­czy­ła go śmierć, two­rzy­ły pu­ści­znę li­te­rac­ką zmar­łe­go, któ­re­go ostat­nie chwi­le, peł­ne nę­dzy i roz­pa­czy, mu­sia­ły wzru­szyć ser­ca tkli­wych istot w Ni­èvre, Bo­ur­bon­na­is, Cher i Mo­rvan, gdzie wy­zio­nął du­cha, w po­bli­żu Châte­au-Chi­non, nie­zna­ny wszyst­kim, na­wet tej, któ­rą ko­chał!.Żół­ty to­mik od­bi­to w 200 eg­zem­pla­rzach, z któ­rych sprze­da­no 150, mniej wię­cej po 50 na de­par­ta­ment.Ta prze­cięt­na tkli­wych i po­etycz­nych dusz w trzech de­par­ta­men­tach Fran­cji mo­że ostu­dzić en­tu­zjazm au­to­rów co do fu­ria fran­ce­se, któ­ra w na­szej epo­ce o wie­le bar­dziej zwra­ca się ku in­te­re­som niż ku książ­kom.Pan de Cla­gny — pod­pi­sał bo­wiem tę no­tat­kę — roz­dał nie­co eg­zem­pla­rzy zna­jo­mym, Di­na za­cho­wa­ła ich kil­ka, wraz z re­cen­zja­mi dzien­ni­ków.Dwa­dzie­ścia eg­zem­pla­rzy po­sła­nych do pism pa­ry­skich uto­nę­ło w ot­chła­niach re­dak­cji.Na­tan, „wzię­ty na ka­wał”, za­rów­no jak wie­lu ber­ryj­czy­ków, uczcił ar­ty­ku­łem wiel­kie­go czło­wie­ka, przy­zna­jąc mu wszyst­kie przy­mio­ty, ja­kie chęt­nie przy­zna­je się nie­bosz­czy­kom.Lo­uste­au, ostrze­żo­ny przez ko­le­gów szkol­nych, któ­rzy nie przy­po­mi­na­li so­bie Ja­na Diaz, od­cze­kał wia­do­mo­ści z San­cer­re i do­wie­dział się, iż Jan Diaz był pseu­do­ni­mem ko­bie­ty.Okręg San­cer­re za­pło­nął kul­tem dla pa­ni de La Bau­draye, w któ­rej chcia­no wi­dzieć przy­szłą ry­wal­kę Geo­r­ge Sand.Od San­cer­re do Bo­ur­ges wy­chwa­la­no, wy­no­szo­no pod nie­bio­sy po­emat, któ­ry w in­nym cza­sie spo­tkał­by się z pew­no­ścią z po­tę­pie­niem [ Pobierz całość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agafilka.keep.pl
  • top

    twitter facebook rss

    Copyright © Zadurzyłem się w Percym - wyrzucił z siebie Nico. - Taka jest prawda. Taki jest mój wielki sekret. | design from css3templates.co.uk

    Darmowy hosting zapewnia PRV.PL