[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Zdecydowa³ siê, mimo wszelkich trudnoœci, na reorganizacjê iwzmocnienie obrony.Niemcy œci¹gnêli kompaniê saperów jeszcze przed zmrokiem, aci natychmiast przyst¹pili do umacniania centralnego bastio­nu, punktu Knoll.Rommel od piêciu dni by³ w zasadzie bez przerwy na nogach.Spuch³y mu stopy,nie zmienia³ banda¿y na zranionym ramieniu.Jego mundur przesi¹k³ krwi¹.Poupalnych dniach przychodzi³y mroŸne noce.Po d³ugich godzinach walki oddzia³Rommla okopywa³ siê w ciemnoœciach.Przed œwitem na szczê­œcie dotar³y posi³ki- kompanie wydzielone z innych pu³ków.Przez nastêpne dwa dni Niemcy odpieralikolejne ataki bez wiêkszych trudnoœci.16 sierpnia rozpêta³a siê burza; zel¿a³upa³, lecz ¿o³nierze przemokli do suchej nitki.Mundury suszyli na sobie, wcieple ognisk rozpalonych przez rumuñskich jeñców.Rommel odnotowa³, ¿ewszystkim niemieckim ¿o³nierzom dopisywa³ bojowy duch.Po³o¿enie na pó³nocnej flance ustabilizowa³o siê.19 sierpnia ponowniepo­prowadzi³ natarcie trzech kompanii strzeleckich i dwóch kompanii ckm-ów iponownie wypar³ Rumunów z Cosny.Raz jeszcze starannie przygotowa³ siê do tejakcji, uciekaj¹c siê do podobnej jak poprzednio taktyki: zmylenie prze­ciwnika,wsparcie artyleryjskie, ogieñ km-ów na pozycje przeciwnika, b³yska­wicznyszturm i natychmiastowe wykorzystanie powodzenia tak, by nie daænieprzyjacielowi czasu na przegrupowanie.Rumuñski kontratak nie zdo³a³odrzuciæ Gebirgsbataillon z Cosny.Niemiecki batalion w trakcie opisanychdwutygodniowych letnich walk utraci³ piêciuset ludzi, w tym trzydziestuzabi­tych.Oddzia³ zluzowany zosta³ 25 sierpnia.ROZDZIA£ 4POUR LE MERITEPo bitwie o Cosnê Rommel dosta³ kilka tygodni urlopu.Spêdzi³ go z ¿on¹ nadBa³tykiem; odpoczynku tego bez w¹tpienia bardzo potrzebowa³.W zapi­skachfrontowych z tamtego okresu wspomina czêsto o skrajnym wyczerpaniu.Pod koniecbatalii w Rumunii dosta³ nagle wysokiej gor¹czki i, jak napisa³ póŸniej, „gada³najbardziej idiotyczne rzeczy”.Uœwiadomi³ sobie, ¿e przejœcio­wo nie jest wstanie dowodziæ.Na piêæ dni przed koñcem bitwy o Cosnê zast¹­pi³ go innyoficer.Rommel wróci³ do s³u¿by w paŸdzierniku 1918 roku, wcze­œniej jednakrozpocz¹³ siê kolejny rozdzia³ w historii Gebirgsbataillon.Wokó³ pañstw centralnych jesieni¹ 1917 roku powoli zaciska³a siê pêtla.Niemcyi Austro-Wêgry otoczone by³y ze wszystkich stron przez wrogów i choæprzerzucanie jednostek z frontu na front u³atwia³a dobrze rozwiniêta sieæko­lejowa, napór Ententy stopniowo, lecz wyraŸnie wzrasta³.Sytuacja by³a bardzo odmienna na ró¿nych teatrach dzia³añ wojennych.Nazachodzie alianci podjêli wielk¹ i kosztown¹ ofensywê, zwan¹ czasem „trzecimYpres”, rozpoczêt¹ w lipcu roku 1917 i trwaj¹c¹ do 4 listopada.Zdobyli jednaktylko trochê b³ot i bagien.Z kolei na po³udniowym wschodzie - w Rumunii i naBa³kanach - Niemcy przechwycili inicjatywê strategiczn¹ i zdruzgotalipo³u­dniowe skrzyd³o rosyjskiego frontu.Wówczas to, w listopadzie, w Rosji wybuch³a rewolucja bolszewicka, a za ni¹posz³y ¿¹dania zawarcia natychmiastowego pokoju Niemcami.[9 Pokój w BrzeœciuLitewskim zawarty zosta³ 3 marca 1918 r., ale armia rosyjska ju¿ du¿o wczeœniejprzesta³a zagra¿aæ wojskom niemieckim.W Rosji trwa³a bowiem krwawa wojnado­mowa, zapocz¹tkowana przez „paŸdziernikow¹” (wed³ug kalendarza juliañskiego)rewolucjê.] Tak wiêc niespodziewanie czêœæ wojsk ze wschodu i po³udniowegowschodu Niemcy mo­gli teraz przerzuciæ na inne odcinki d³ugiego frontu.IdeaLudendorffa, by skoncentrowaæ g³Ã³wne si³y cesarstwa na zachodzie i tam zadaædecyduj¹cy cios, sta³a siê ca³kiem realna.Czas nagli³; w ci¹gu minionychtrzech lat Au­stro-Wêgry i Niemcy ponios³y olbrzymie straty w ludnoœci.Aliancipanowali na morzach, utrzymuj¹c szczeln¹ blokadê, co mia³o negatywny wp³yw namorale obywateli pañstw centralnych.Wreszcie do wojny przeciw Niemcomwkroczy­³o nowe mocarstwo - Stany Zjednoczone.Nale¿a³o uderzyæ na zachodzie,nim amerykañskie wojska — w owym czasie jeszcze niedoœwiadczone i wzglêdnienieliczne - w sposób decyduj¹cy zademonstruj¹ sw¹ si³ê w Europie.Planowana ofensywa by³a jednak jeszcze kwesti¹ przysz³oœci.Tymczasem pal¹cymproblemem sta³ siê front po³udniowy.Kiedy Rommel powróci³ do Gebirgsbataillonw paŸdzierniku 1917 roku, jego jednostka przetransportowana zosta³a poci¹gami zRumunii, przez Macedoniê, do austriackiej Karyntii, goto­wa do wziêcia udzia³uw kampanii w³oskiej.Kampania w³oska rozpoczê³a siê w maju 1915 roku, kiedy W³ochy wypowie­dzia³ywojnê Austrii.Na stosunki miêdzy Rzymem i Wiedniem w sposób decy­duj¹cywp³ynê³a wielowiekowa hegemonia Austriaków w pó³nocnej Italii.Po­³udniowyTyrol oraz Triest zamieszkiwa³a ludnoœæ mieszana, austriacko-w³oska.Austriackaaneksja prowincji nad Adriatykiem, Boœni i Hercegowiny, uznana zosta³a przezW³ochów za agresjê i przypieczêtowa³a postanowienie W³och od³¹czenia siê odkoalicji pañstw centralnych.Ju¿ przed latem roku 1915 sta³o siê jasne, i¿ nienast¹pi szybkie zwyciêstwo Niemiec i Austrii w woj­nie œwiatowej.Italiawyst¹pi³a wiêc z sojuszu.Pocz¹tkowo frontu w³oskiego bronili sami Austriacy.W³osi zaplanowali ofensywêna kierunku wschodnim, ku Zatoce Triesteñskiej.Broniæ natomiast chcieli siê wgórach na pó³nocy i pó³nocnym wschodzie.G³Ã³wnym obiektem ich ataku by³Triest.Pochód W³ochów szybko zosta³ zatrzymany.Na nizinie kampania wkrót­ce nabra³apozycyjnego charakteru.Linia frontu zryta by³a rzêdami oko­pów, tak jak napó³nocy Francji.Obie strony ponosi³y olbrzymie straty, nie by³o mowy ozdobywaniu wiêkszych obszarów.Jednak¿e w sierpniu roku 1917 W³osi zdo³aliodrzuciæ Austriaków i zbli¿yæ siê niemal do przedmieœæ Triestu.Zajêli te¿p³askowy¿ w okolicach miasta Gorycja [10 Rejon w latach powojennych stanowi³czêœæ Jugos³awii (S³owenii), ale w 1917 r.znajdowa³ siê oczywiœcie w granicachAustro-Wêgier.].Nad frontem au­striackim zawis³a powa¿na groŸba i Austriacyzwrócili siê o pomoc do soju­sznika.Niemcy, choæ niezbyt chêtnie, zdecydowalisiê przerzuciæ tam 14.Ar­miê, w sk³ad której wchodzi³o siedem dywizji.Wojskapañstw centralnych zamierza³y mo¿liwie najszybciej rozpocz¹æ kontrofensywê iodrzuciæ W³o­chów z powrotem do Italii.Wybranym sektorem ataku by³ Tolmin - coza­k³ada³o przekroczenie rzeki Isonzo (Socza).Wzniesienia na jej brzegachokupowali W³osi [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]