Robert A. Monroe Podroze poza cialem (2) 

do ÂściÂągnięcia; ebook; download; pdf; pobieranie

  • Index
  • r 01.05 (3)
  • 4 (46)

WÄ…tki

  • Index
  • Ludlum Robert Testament Matarese'a 01 Testament Matarese'a
  • Brown, Carter Randy Roberts Keine Pille gegen Mord
  • Ludlum Robert Tajne Archiwa 04 Kod Altmana
  • Robert Ludlum Tajne Archiwa 4 Kod Altmana
  • Robert Ludlum Tajne Archiwa 3 Opcja Paryska (3)
  • Clare Francis Deceit (epub)
  • Conrad Joseph Zwierciadlo morza
  • Charles King Under Fire (epub)
  • Crombie, Deborah Nur wenn du mir vertraust
  • Stanislaw Lem Cyberiada
  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • ministranci-w.keep.pl

[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jednak kiedy nadesz³a pi¹tkowa noc, myœl o tym spotkaniu poch³onê³amnie bez reszty.A oto co zasz³o.Po³o¿yliœmy siê spaæ oko³o 23:30.¯onazasnê³a prawie natychmiast.Ja le¿a³em g³êboko zrelaksowany w pó³œnie.Naglepoczu³em „wêdruj¹cy po krzy¿u" ch³Ã³d, a w³osy na karku zje¿y³y mi siê.Przestraszony, ale równoczeœ­nie zafascynowany rozejrza³em siê po pogr¹¿onym wmroku pokoju.Nie wiem czego oczekiwa³em, ale w drzwiach do hallu ujrza³embia³¹, podobn¹ do ducha postaæ mia³a oko³o metr osiemdziesi¹t wysokoœci ispowita by³a w bia³¹ faluj¹c¹ mate­riê, która okrywa³a g³owê i spoczywa³a naframudze drzwi.By³em kompletnie przera¿ony i nie mog³em skojarzyæ sylwe­tkiducha z czymkolwiek.Postaæ zaczê³a siê do mnie zbli¿aæ.Ze strachurozp³aszczy³em siê na ³Ã³¿ku, lecz równoczeœnie po­czu³em, ¿e muszê zobaczyæ coto w³aœciwie jest.Prawie natych­miast oczy zas³oni³y mi czyjeœ d³onie iniczego ju¿ nie widzia­³em.Pomimo strachu próbowa³em je odepchn¹æ, a postaæznalaz³a siê tymczasem tu¿ przy mnie.Potem ktoœ delikatnie uj¹³ mnie zaramiona i unios³em siê z ³Ã³¿ka.Wtedy uspokoi³em siê, poniewa¿ wyczu³em, ¿ecokolwiek to jest, jest raczej przyjaz­ne.Nie walczy³em, ani nie opiera³emsiê.Natychmast pojawi³o siê wra¿enie szybkiego ruchu i wszys­cy (czu³em, ¿ejest ich dwóch, po jednym z ka¿dej strony) znaleŸliœmy siê nagle w ma³ympokoju, ale widzieliœmy go z góry, zupe³nie jakbyœmy zawiœli pod sufitem.Wpokoju znajdowa³y siê cztery kobiety.Spojrza³em na istoty przy mnie.Jednaby³a mê¿czyzn¹, blondynem, a druga ciemnow³osa, o wyraŸnie orientalnych rysachtwarzy.Obie wydawa³y mi siê m³ode mog³y mieæ nie wiêcej jak dwadzieœcia kilkalat.Uœmiecha³y siê do mnie.Powiedzia³em im, aby zechcia³y wybaczyæ mi mojezachowa­nie, poniewa¿ nie by³em pewien tego, co robiê.Potem sp³yn¹­³em w dó³ wstronê wolnego krzes³a i usiad³em.Naprzeciwko mnie znajdowa³a siê wysokapotê¿na kobieta w ciemnej sukni.Obok mnie siedzia³a kobieta ubrana w coœ coprzypomina³o bia³¹ d³ug¹ do kostek tunikê.Dwie pozosta³e by³y niewyraŸne.Kobiecy g³os zapyta³, czy bêdê pamiêta³, ¿e tutaj by³em, a ja zapewni³em j¹, ¿ez pewnoœci¹ bêdê.Inna kobieta powiedzia³a coœ na temat raka i to wszystko cozapamiêta³em.Potem kobieta w ciemnej sukni podesz³a bli¿ej i usiad³a na mnie!Nie czu³em jej ciê¿aru, ale z jakiejœ przyczyny natych­miast wsta³a.Us³ysza³emœmiech, ale moje myœli zajête by³y czymœ innym.NajwyraŸniej kontakt z kobiet¹,która mnie dotknê³a wszystko zmieni³.W tej samej chwili us³ysza³em mêski g³osmówi¹cy: „Myœlê, ¿e by³ ju¿ na zewn¹trz wystarczaj¹co d³ugo, lepiej zabierzmygo z powrotem".By³em rozdarty pomiêdzy chêci¹ pozostania i odejœcia, ale niespiera³em siê.Prawie natychmiast znalaz³em siê z powrotem w ³Ã³¿ku.Okaza³osiê, ¿e przez ca³y ten czas moja ¿ona wcale nie spa³a.Stwierdzi³a, ¿e nazmianê to wzdycha³em, to wyda­wa³em jêcz¹ce lub piszcz¹ce dŸwiêki, a potemodnios³a wra¿e­nie, ¿e oddycham bardzo s³abo, albo wcale.Poza tym nie widzia³aani nie s³ysza³a niczego, za wyj¹tkiem tego, ¿e œpi¹cy w naszym pokoju kotobudzi³ siê i by³ bardzo niespokojny.¯ona by³a tym wszystkim zaniepokojona izdenerwowana.Z pewnoœci¹ czu³bym to samo, gdyby coœ podobnego z ni¹ siêdzia³o.„Spotkanie" to wymaga³o potwierdzenia, wiêc zadzwoni³em do R.G.idowiedzia³em siê kilku ciekawych rzeczy.Po pierw­sze, w seansie uczestniczy³ycztery kobiety.Zebra³y siê w jed­nym pomieszczeniu (saloniku) i by³y takw³aœnie ubrane.Ko­bieta w ciemnej sukni by³a identycznej postury jak ta, któr¹widzia³em i ona to przez nieostro¿noœæ usiad³a na krzeœle zarezerwowanym dlamnie.Mia³o to miejsce póŸnym wieczo­rem, oko³o 23:30.Seans dawno siê ju¿skoñczy³, a one siedzia³y przy stole i rozmawia³y.Wysoka kobieta zerwa³a siê z„moje­go" krzes³a, kiedy reszta krzyknê³a: „Nie siadaj na Bobie!" Potemwszystkie rozeœmia³y siê z tego ¿artu.Jedna z kobiet nosi³a d³ug¹ bia³¹sukniê [ Pobierz caÅ‚ość w formacie PDF ]

  • zanotowane.pl
  • doc.pisz.pl
  • pdf.pisz.pl
  • agafilka.keep.pl
  • top

    twitter facebook rss

    Copyright © ZadurzyÅ‚em siÄ™ w Percym - wyrzuciÅ‚ z siebie Nico. - Taka jest prawda. Taki jest mój wielki sekret. | design from css3templates.co.uk

    Darmowy hosting zapewnia PRV.PL