[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Mam nadzieję, że Claire na czas odnajdzie bliźniaczki, aby można je było pokazać na estradzie razem z ojcem.A przynajmniej jedną z nich.Zawsze możemy przedstawić ją dwukrotnie.- To się często zdarza? Przedstawianie jednej z nich jako obu?- Jasne.Nikt ich nie potrafi odróżnić, to znaczy nie potrafił, dopóki jedna nie utyła.Ponieważ jednak nikt nie pamięta, która jest grubsza, możemy ją przedstawiać jako obie.- Nie znam się na psychologii dziecięcej, ale to chyba nie jest dobry pomysł.Nie należy traktować bliźniąt jako wymiennych części całości - zauważył Zane.- Nie wiem, nie mam dzieci.- Will wzruszył ramionami.- A poznając dzieciaki klientów, dziękuję Bogu trzy razy dziennie, że nie Jestem niczyim ojcem.- Ładna propaganda dla pańskich klientów i rodzin, które są im rzekomo tak drogie.Mówiąc to, Zane śledził wzrokiem Claire, która poszła w przeciwnym kierunku niż ojciec i cały jego orszak.Przypuszczalnie chce odszukać przynajmniej jedna bliźniaczkę do zaprezentowania w roli dumnej z ojca córki kandydata na senatora.- Lepiej niech się pan pospieszy i złapie ją, nim zniknie panu z oczu - poradził Will.- Współczuję.Wzięło pana.Will Orr najwyraźniej przestał udawać, że wierzy w przyjazd Zane’a jako obserwatora politycznego.Zane początkowo chciał wszystkiemu zaprzeczyć i upierać się przy swoim, ale w końcu nic nie powiedział.W żaden sposób nie był w stanie udawać obiektywnego reportera, ukrywając w teczce nagraną kasetę z czymś, co się podobno nigdy nie zdarzyło.W dodatku tytko z powodu Claire kaseta pozostała zamknięta w teczce.Will ruszył szybciej, aby dogonić Graya i jego towarzyszy, a Zane poszedł za Claire.Dogonił ją przy wejściu do kamiennego budynku z napisem „Budynek mieszkalny” wyrytym nad podwójnymi drzwiami.- Dlaczego wszystkie budynki mieszkalne w miasteczkach uniwersyteckich wyglądają jak więzienia? - Zane wziął Claire za ramię.- Czy to celowe, czy tylko przejaw kiepskiej architektury? To miejsce wygląda tak, jakby w piwnicy trzymali krzesło elektryczne.Claire podskoczyła, kiedy się odezwał, nie mając pojęcia, że za nią idzie i głęboko westchnęła na jego widok.Myślała o nim przez cały czas w samochodzie, kiedy udawała, że śpi.Liczyła, że wizyta u bliźniaczek podtrzyma ją trochę na duchu i wzmocni.Jego nieoczekiwany widok niebezpiecznie ją podniecił.Przymknęła oczy, niepewna, co Zane potrafi w nich odczytać.- Co tu robisz? - Surowy ton głosu zupełnie jej nie wyszedł.Postanowiła bardziej się starać.- Pomyliłeś się.Tata będzie przemawiał w siedzibie związku studentów.Nie zdążysz na przemówienie.- Wiem, ale nie przyjechałem tutaj, żeby słuchać twego drogiego taty.Przyjechałem, żeby być z tobą.- Nie uwierzyłam w tę bajeczkę za pierwszym razem i nie wierzę w nią teraz.- Claire próbowała uwolnić ramię.Zane jej nie puścił.- Skarbie, jeśli mówimy o bajkach, to należy do nich to oświadczenie prasowe, które napisałem, przedstawiając twojego ojca jako bohatera zagrożonego podejrzanymi działaniami Noggi i Langleya.Odpowiedz sobie, dlaczego to napisałem.Bo lubię pisać za darmo? Bo jestem ślepym admiratorem twego ojca i postanowiłem się poświęcić popieraniu jego sprawy?Pytania Zane’a zakłopotały i zaniepokoiły Claire.Nie zastanawiała się nad tym, przyjmując jego ofertę, a potem chwaląc to, co napisał.Teraz też nie chciała o tym myśleć.- Zrobiłeś coś miłego, a teraz nie chcesz się do tego przyznać, prawda? Używasz twardych słów i.- Wydaje mi się, że celowo nie chcesz zrozumieć, o co mi chodzi, skarbie.Objął ją w pasie i przyciągnął do siebie.Claire nie próbowała się odsunąć.Czuła się tak, jakby pod wpływem tego dotyku jej mózg przestał funkcjonować i liczyło się tylko ciało.A jej ciało nie martwiło się o skłonności genetyczne ani o przysięgę, że będzie od tej pory prowadzić świątobliwe życie, aby odpokutować za wczorajsze grzechy.Jej ciało nie dbało o to, że Zane Griffin interesował się jedynie okazjonalnym seksem.Torba z jedzeniem powoli zaczęła jej się wysuwać z ręki.Jednak Zane, zamiast wykorzystać sytuację, wziął od niej torbę i jeszcze raz zajrzał do środka.- To nie jest w porządku, żeby dawać dziewczynie pełno chemikaliów tylko dlatego, że trochę utyła.- Może mają dobry smak - powiedziała obojętnie Claire.Jej serce, które znacznie przyspieszyło tempo, kiedy Zane jej dotknął, nadal nie odzyskało normalnego rytmu.Czuła w sobie coś bolącego i niepokojącego.- Smak nie jest ważny, Claire.Mówimy o zasadach.Mam nadzieję, że twoja siostra spojrzy tylko na to barachło i rzuci w nas całą torbą.- Najwyraźniej zamierzał się kłócić.- Twoja matka.- Mama chce pomóc.- Tak, przyczynić się do stworzenia wizerunku doskonałej rodziny, która dobrze wygląda na zdjęciach w gazetach.Claire przygryzła wargę.- Teraz mówisz jak Ronnie.- Jeszcze parę dni temu byłbym autentycznie przerażony.Powoli rozumiem, z czym Ronnie walczy i.- Ho, ho, znam ten pompatyczny ton.Odgrywasz rolę mentora i wykorzystasz każdy pretekst.Dietetyczne jedzenie.Moich rodziców.Wybacz, ale nie będę tego słuchać.Claire wyrwała mu z ręki torbę i weszła do budynku.Tym razem wiedziała, że idzie za nią, ale go zignorowała.W holu kilkoro studentów oglądało telewizję i nie zwróciło na nich uwagi.Claire przycisnęła jakiś guzik i odezwała się do czegoś w rodzaju domofonu, przypuszczalnie prosząc bliźniaczki o zejście na dół.- Ci studenci bardzo młodo wyglądają - powiedział, podchodząc bliżej.Claire przyjęła gałązkę oliwną.I tak niewiele mogła zrobić - Był tu i wyraźnie nie zamierzał sobie pójść.- Bo są młodzi - odparła.- Kiedy ja byłem studentem, uważałem się za dorosłego.Pewnego siebie i doświadczonego.Dojrzałego światowego mężczyznę.Oczywiście byłem wszystkowiedzącym mądralą nie do zniesienia.- Pewne rzeczy nigdy się nie zmieniają.Pewni ludzie też nie.Zane się uśmiechnął.- Sam się prosiłem, prawda?- Jak najbardziej.Jeszcze będą z ciebie ludzie.- A zatem podróżuję w odpowiednim towarzystwie.Kiedy Ciay Gray odgrywa gwiazdę programu, wszyscy wokół niego są porządnymi ludźmi.Claire ni to jęknęła, ni westchnęła.- No tak, wróciliśmy do ataków personalnych.- Odgrywam różne role, jakie mi przenaczasz, Claire.- Podszedł o krok bliżej
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL