[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Bóg jest nieskoñczon¹ inteligencj¹, nieskoñczon¹ m¹droœci¹ i nieskoñczonymzrozumieniem.Nie ma potrzeby mówienia Bogu czegokolwiek czy proszenia Boga ocokolwiek, z wyj¹tkiem mo¿e - o wiêcej œwiat³a, wiêcej zrozumienia czy ope³niejsz¹ wizjê.Funkcj¹ Boga jest zarz¹dzanie Jego stworzeniem, utrzymywaniei utwierdzanie go - i wszystko to Bóg czyni bez jakiegokolwiek wspó³udzia³ucz³owieka; Bóg nie potrzebuje pomocy cz³owieka; Bóg nie potrzebuje sugestii anirady cz³owieka.Jesteœmy rz¹dzeni przez Boga w takim stopniu, w jakim torozumiemy i oddamy siebie Boskiej opiece.Jakakolwiek próba powiedzenia Bogu onaszych potrzebach, jest brakiem ufnoœci i zrozumienia istoty Boga.Stanowibarierê oddzielaj¹c¹ nas od b³ogos³awieñstwa, które nam siê nale¿y jakospadkobiercom Boga, wspó³spadkobiercom z Chrystusem.Znaæ Boga we w³aœciwysposób jest ¿yciem wiecznym; znaæ Go niew³aœciwie jest ustanowieniem poczuciaseparacji pomiêdzy nami a tym, co w rzeczywistoœci jest naszym ¿yciem,ci¹g³oœci¹ i harmoni¹ naszej istoty.Musimy rozumieæ naturê Boga jako spe³nienie.Wyklucza to myœlenie o Bogu jakokimœ, od kogo mamy coœ otrzymaæ.Bóg jest spe³nieniem.Bóg spe³nia Siebie, takjak s³oñce spe³nia siebie œwiec¹c i promieniuj¹c ciep³em i œwiat³em.Niemodlimy siê do s³oñca o wiêcej œwiat³a czy wiêcej ciep³a.Gdybyœmy mieliwyraziæ jak¹kolwiek modlitwê wobec s³oñca, by³oby ni¹ wewnêtrzne zdanie sobiesprawy, ¿e ono jest - s³oñce jest œwieceniem; s³oñce jest ciep³em; s³oñce jestœwiat³em.Tak samo jest z Bogiem.Nigdy nie powinniœmy myœleæ o Bogu jako kimœ, od kogomusimy coœ otrzymywaæ.Nigdy nie powinniœmy myœleæ o Bogu jako tym, który maprzynieœæ pokój naziemi.Taki Bóg nie istnieje.Jedyny Bóg, który istnieje, to Bóg, który jest¿yciem nieskoñczonym; Bóg nie daje nam ¿ycia wiecznego; Bóg nie mo¿e zabraæ nam¿ycia wiecznego; Bóg nie daje nam ¿ycia dzisiaj czy jutro, a nastêpnie niepozbawia nas ¿ycia wtedy, gdy dochodzimy do wieku stu dwudziestu lat.Bóg jest¿yciem wiecznym i nasz¹ modlitw¹ jest zdanie sobie sprawy z tej prawdy.Bógjest spe³nieniem.Jeœli nie korzystamy z ³aski4 Boga, to nie ma to nicwspólnego z Bogiem, ale z naszym usuniêciem siê -przynajmniej w naszymprzekonaniu - spod jej wp³ywu.Duch nie ma nic wspólnego ze œwiatem ludzkim.Duchowy Bóg nie mo¿e byæ sprowadzany do materialnego pojêcia ¿ycia.Wznieœmysiê ponad materialne pojêcie ¿ycia do poziomu Boga.D¹¿enie do Boga bez powodu stanowi ostateczn¹ duchow¹ realizacjê.Aby osi¹gn¹ætê realizacjê, musimy znaleŸæ siê na takim poziomie œwiadomoœci, na którym ca³enasze serce i dusza pragn¹ Boga i tylko Boga, nie zaœ jakiegoœ dobra czyharmonii, zdrowia czy nawet spokoju.W tym stanie poddania siê mo¿emypowiedzieæ:Niczego nie szukam, jedynie Ciebie.Pragnê znaæ Ciebie, którego znaæ w³aœciwiejest ¿yciem wiecznym.Pozwól mi ¿yæ, poruszaæ siê iprzebywaæ sw¹ istot¹ wTobie, z Tob¹, a bêdê w stanie zaakceptowaæ cokolwiek nast¹pi.Có¿ za ró¿nicawtedy, czy mam cia³o czy nie mam cia³a, czy jestem zdrowy czy chory? W Twojejobecnoœci istnieje pe³nia ¿ycia.5Wtedy, gdy œwiadomoœæ wznosi siê do poziomu uwielbiania, gdzie Bóg jest dla nasBogiem jedynie dla Boga, wtedy osi¹gnêliœmy ¿ycie w Drodze Nieskoñczonoœci.4 „£aska Boga" jest niekiedy u¿ywana przez autora wymiennie z •Bogiem" i wtedyjest pisana z du¿ej litery, a kiedy nazywa dzia³anie Boga jest pisana z ma³ej.5 Ksiêga Psa! mów 16:11W Drodze Nieskoñczonoœci ¿ycie nie zna ¿adnych ograniczeñ.Przestaje istnieætroska o to, czy jesteœmy zamo¿ni czy ubodzy, chorzy czy zdrowi.Naszym jedynymcelem w ¿yciu jest poznaæ Go w³aœciwie6, spotkaæ siê twarz¹ w twarz z Bogiem,przebywaæ œwiadomie z Bogiem, uczestniczyæ w komunii z Bogiem.Stanowi toradoœæ wiêksz¹ ni¿ cokolwiek znanego cz³owiekowi na ziemi, niezale¿nie od tego,ile zgromadzi³ milionów lub jakimi honorami zosta³ obdarzony.Nic nie dorównujeradoœci, spokojowi czy nieskoñczonej i wiecznej harmonii, które s¹ doœwiadczaneprzez osobê znaj¹c¹ Boga.Wynikiem praktykowania Obecnoœci jest ca³kowiteniezwracanie uwagi na skutki zewnêtrzne.Ca³e serce, umys³ i dusza skupione s¹na realizowaniu Obecnoœci tak, abyœmy mogli znaleŸæ siê w tym stanie, w którymsp³yn¹³ na nas Duch Boga a my doœwiadczyliœmy wewnêtrznej radoœci, bo ni¹ jestObecnoœæ.Terazczujemy pulsowanie ducha a¿ do koniuszków palców.Nasza ca³aistota i ca³e cia³o s¹ Tym przebudzone i o¿ywione.Spotkanie Boga twarz¹wtwarz jest koñcempodró¿y.Niczego ponad to nie moglibyœmypragn¹æ
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL