[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.2.Sequitur, quod cum homo aliorum hominum jus suo erroneo cultu nequaquam violet,cum alteri injuriam non faciat quod cum eo recte de rebus divinis non sentiat,nec illius perditio aliorum rebus prosperis fraudi sit; ad singulos solumsalutis suae curam perti-nere.Hoc autem non ita dictum velim, ac si omniacha-ritatis monita, et studium errores redarguentium, quae maxima suntChristiani officia, excludere vellem.Hor-tationum et argumentorum quantumvelit cuiyis licet alterius saluti impendere; sed vis omnis et coactio abes-sedebet, nihil illic faciendum pro imperio.Nemo alterius monitis velauthoritati hac in re ultra quam ipsi visum fuerit obtemperare tenetur: suumcuique de sua salute supremum et ultimum judicium est; quia ipsius solum resagitur, aliena inde nihil detrimenti capere potest.Praeter animam immortalem vita insuper homini est48r¿y w to, w co wierzyæ powinien, a co jest konieczne do zjednania sobie ³askinajwy¿szej istoty i nakazane zosta³o przez Boga, st¹d: 1.p³ynie wniosek, ¿ecz³owiek zobowi¹zany jest przede wszystkim do przestrzegania tych w³aœnierzeczy i ¿e w szczególny sposób na ich badaniu, a jednoczeœnie wykonywaniupowinien zasadzaæ wszelk¹ swoj¹ troskê, gorliwoœæ i pilnoœæ, poniewa¿teraŸniejsze po³o¿enie cz³owieka nie zawiera w sobie niczego takiego, co by wjakiœ sposób mo¿na by³o porównaæ z przysz³ym i wiecznym.2.p³ynie dalej i tenwniosek, ¿e jeœli tylko cz³owiek swym b³êdnym kultem w ¿aden sposób nie gwa³cipraw drugich ludzi, jeœli tylko nie czyni drugiemu krzywdy z tego powodu, ¿eten na równi z nim nie ma prawdziwych zapatrywañ w sprawach religii, tak¿e ijego potêpienie nie wyjdzie na szkodê dla szczêœcia innych.Do ka¿dego nale¿ywy³¹cznie troska o w³asne zbawienie.Nie ¿yczy³bym sobie jednak, aby mojes³owa by³y rozumiane w tym sensie, jak gdybym chcia³ poza nawias usun¹æwszelkie napomnienia, podyktowane mi³oœci¹, albo gorliwoœæ w zwalczaniub³êdów, bo jedno i drugie s¹ to najwy¿sze powinnoœci chrzeœcijanina.Ka¿demuwolno jest tyle, ile mu siê podoba, poœwiêcaæ przestróg i przekonywañzbawieniu duszy innych, ale ¿adne prawa ani œrodki przymusu nie powinny przytym mieæ miejsca i niczego w tej dziedzinie nie nale¿y czyniæ w formie rozkazu.Nikt bowiem w tym wzglêdzie nie jest zobowi¹zany do pos³uszeñstwa przestrogomlub w³adzy drugiego w wiêkszym stopniu, ni¿ mu siê to s³usznym wydaje, ika¿demu przys³uguje najwy¿sze i ostateczne prawo podej-^ mowania w³asnejdecyzji o swoim zbawieniu, a ponie-J^l wa¿ w grê wchodzi tutaj wy³¹cznie jego w³asne dobro,|H dlatego interesy drugiego nie mog¹ ponieœæ st¹d ¿adnej^^1' szkody.^1 Prócz duszy nieœmiertelnej ma jeszcze cz³owiek, tu na48in hoc saeculo, labilis ¹uidem et incertae durationis, ad quam sustentandamterrenis commodis opus est, labore et industria conquirendis, aut jamconquisitis.Quae enim ad bene beateque vivendum necessaria sunt, non spontenascuntur.Hinc homini de his rebus altera cura.Cum vero ea sit hominumimprobitas, ut pleri¹ue mallent alieno labore partis frui, quam suo quaerere;ideo homini parta, ut opes et facultates; vel ea quibus parantur, ut corporislibertatem et robur, tuendi gratia, ineunda est cum aliis societas, ut mutuoauxilio et junc-tis viribus harum rerum ad vitam utilium sua cui¹ue privata etsecura sit possessio, relicta interim unicui-que salutis suae aeternae cura;cum illius acquisitio nec alterius juvari poterit industria, nec amissioalterius cedere in damnum, nec spes ulla vi abripi.Cum vero homines incivitatem coeuntes, pacta ad rerum hujus vitae defensionem mutua ope, possintnihilominus rebus suis everti, vel civium rapina et fraude; vel extero-rumhostili impetu; huic ma³o, armis, opibus et multi-tudine civium; illi, legibusquaesitum est remedium; quarum omnium rerum cura et potestas a societatemagistratibus demandata est.Hanc originem habuit; ad hos usus constituebatur;et his cancellis circumscribi-tur legislativa quae suprema est reipublicaecujusvis potestas: ut scilicet prospiciat singulorum privatis pos-49tym œwiecie, ¿ycie doczesne, kruche wprawdzie i niepewnej trwa³oœci, doktórego podtrzymania potrzeba jest dóbr ziemskich, a te znów trzeba zdobywaæalbo ju¿ ma je siê usiln¹ prac¹ zdobyte.Co bowiem jest konieczne do ¿yciadostatniego i pomyœlnego, to nie jest produktem samorodnym.St¹d powstaje dlacz³owieka drugie Ÿród³o troski o te w³aœnie rzeczy doczesne
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL