[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ju kieruje luf wstron lecego,który próbuje bezskutecznie wydoby co z kieszeni dinsów. Nie strzelaj! A wy, rce na gow!Mój rozkazujcy okrzyk przywraca pilotowi wiadomo sytuacji.Odbieram mupistolet. Wsta! mówi do lecego dryblasa. Sprawd, co on ma w kieszeni! wydajpolecenie Patrykowi.Pooenie nasze jest niewesoa.Od strony przecznicy, gdzie stoi wóz pancerny,zblia sido nas jeden z czonków zaogi z peemem gotowym do strzau.Równie stranicynajbliszej,kobiecej gromady wyszli z zaroli na jezdni i ywo dyskutuj wskazujc na nas.Musznatychmiast co wymyli!Pat Lu znajduje w kieszeni dryblasa may szeciostrzaowy browning.To mao,abywdawa si w strzelanin, nie mówic ju o tym, e narazilibymy na pewnmier nie tylkosiebie, ale i ofiary czycicieli wiata.Ci ludzie, otpiali z bólu i lku,stoj nadal przed naminieruchomo, nie próbujc nawet uwolni si i uciec.Prawdopodobnie zupenie niezdaj sobiesprawy, co byo przyczyn zatrzymania szataskiego, korowodu, albo te niewierz wmoliwo wyzwolenia si z krgu upodlenia i tortur.Ju wiem co zrobi. Dalicie si rozbroi, bracia! mówi z nagan do trzscych si ze strachudryblasów.To niedobrze, to bardzo niedobrze.Jeli dalibycie si tak podej prawdziwemuwrogowi,byoby ju po was! Niestety, musz o tym zameldowa bratu Drugiemu! Opucierce!Widz, e Pat Lu patrzy na mnie z podziwem, ale to przecie dopiero pocztekgry.Jeszcze sama nie bardzo wiem, jak si to wszystko skoczy.Chopak z peememzatrzymujesi w odlegoci kilku metrów od nas i przysuchuje temu, co mówi. Zdajecie sobie chyba spraw, na czym polega wasza wina? podejmuj surowo.Zachowalicie si jak szczeniaki! Cocie tu wyprawiali?!Stoj ze spuszczonymi gowami, wreszcie jeden zdobywa si na odwag: Mymy tylko.uczyli robactwo chodzi.Tak, jak nakaza brat Drugi. A ten miech? Ta zabawa? Kto wam pozwoli robi z tego zabaw! To s sprawypowane.Rozmawiaam wczoraj z bratem Pierwszym.Grozi nam wielkieniebezpieczestwo.Wróg szykuje atak! A wy si zabawiacie.I to w tak ohydny sposób! I dlategodalicie sizaskoczy! Mymy siostry nie widzieli, mymy si nie spodziewali. No wanie.Od razu zauwayam, e co nie w porzdku.Na szczcie dla was,to bya129tylko próba, wiczenie!Chopak z pistoletem maszynowym opuszcza bro i rusza z powrotem w kierunkuwozu.Teraz kolej na nastpne posunicie taktyczne. No, idziemy! mówi do dryblasów. A ty, bracie Patryku, przypilnujeszrobactwa! oddaj mu pistolet, sobie zatrzymujc browning. Rozkaz! byska biakami czarny pilot.W gbi alei, na tle zadymionego placu Livingstonea widz w grupie modzieybiaychaat Tosziego.Chopcy id za mn potulnie.S znów duymi dziemi.W drog! woa ju do mnie z daleka Toszi.Zastanawiam si, jak rozegra najtrudniejsz parti.1304.Brat Drugi jest wyranie w dobrym humorze, chocia stara si nadal zachowakamienny wyraz twarzy.To mnie troch niepokoi, chocia z drugiej strony moebyokolicznoci sprzyjajc. Prowadz ci tu dwóch delikwentów.Dali si podej i rozbroi.le wyszkoloneto twojewojsko.Patrzy na mnie niechtnie, jak kto, komu przeszkodzono wypowiedzieprzygotowankwesti. Nie ma si co dziwi odpowiada po chwili. Dziaamy wspólnie dopiero odpiciudni.Naucz si czujnoci.To dobre, ideowe chopaki. Musisz im jednak da za dowódc kogo dowiadczonego. U nas nie ma dowódców.Wana jest jedno myli, czysto moralna iwiadomocelu. Wiem.To nie znaczy, e nie powinni mie lepiej przygotowanego opiekuna. Jak na przykad ty? Nie, mylaam o Patryku Lumumbie Mathubo. podsuwam bezczelnie, ale jakonienapotykam z miejsca na sprzeciw. Zobaczymy, co jest wart. Suchaj Toszi! Chciaabym z tob porozmawia bez wiadków ciszam gos.Boj si,e zaoponuje, ale nie. Ja te odpowiada, patrzc mi w oczy.Wyczuwam w tym jakby ukryt grob. A wic tak jak wam powiedziaem Toszi zwraca si do towarzyszcej namwity.Grupa pierwsza i trzecia zajmie stacj metro.Czwarta i pita podejdzie podsupermarket wsektorze Piercea.Bra tylko ywno, odzie i narzdzia.Wszystko przewozimydo metro.W supermarkecie podpali równie podziemne skady i garae.Dzieci trupa niepowinnynic tam znale!Po chwili zostajemy sami, jeli nie liczy dwóch goryli nieodstpujcychproroka.Pytam kimm s owe dzieci trupa.Sysz ju po raz drugi to wyraenie.Czybyto, comówi Chiczyk, byo prawd i na terenie Cameo dziaao kilka konkurencyjnychband? Mona powiedzie: dzieci trupa cywilizacji betonu, plastiku i komputerów wyjaniaToszi. Przemdrzae, neoegzystencjalistyczne lub mistycyzujce szczeniaki,które zupenienie rozumiej, jakie czasy nadchodz i jak szans dla ludzkoci jest vortex.Okazuje si, e w wyludnionym miecie pozostaa pewna liczba mieszkaców,gówniedzieci i modzie.Zdaniem Tosziego im modszy wiek, tym szybszy jest procesprzystosowania si do warunków panujcych w vortexie, a zwaszcza w jegohalucynogennych strefach.Adaptacja ma przy tym ten skutek, e po jejprzejciu, modziludzie czuj si le na obszarach poza vortexem i nie chc opuszcza terenuanomalii.U ludzidorosych, a zwaszcza starszych, adaptacja jest trudniejsza i niepena, a wic pozanielicznymi wyjtkami nie nadaj si do ycia w nowych warunkach.Tak wic, ju w cigu pierwszych miesicy po ucieczce mieszkaców Cameo,wytworzya131si taka sytuacja, e panami miasta stay si bandy dzieci i wyrostków.Dochodzio przy tymnierzadko do krwawych bitew i masakr midzy konkurencyjnymi bandami, gdynietrudnobyo o bro, zdobywan na zwiadowcach pk.Chameau i znajdowan w komisariatachpolicji.Niektóre z band miay zreszt swe siedziby na terenie zakadówzbrojeniowych iudao im si wama do tamtejszych magazynów.Toszi, po zainstalowaniu si z Magnusenem na przeczy Wielkiego róda i wDolinieMkavo, ju tydzie temu wybra si lizgaczem na zwiady do Cameo.Chodzio oywno,której w osiedlu górniczym od dawna brakowao.Jeszcze w Kotlinie Timu, a potemrówniew Dolinie Mkavo krajowcy wspominali co o tajemniczych zwierzoludach,poerajcychmiaków, którzy próbowali dosta si do miasta.Magnusen twierdzi z kolei, iw poufnychinformacjach dotyczcych vortexu, przytaczano meldunki dusklandzkich zwiadowcówozaobserwowaniu w nocy na terenie Cameo zielonych ludzików i karów zwielkimigowami.adnych potworów ani kosmitów Toszi na terenie Cameo nie spotka.Zosta poprostuzaatakowany przez kilku wyrostków, którzy wzili go za zabkanego zwiadowc
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL