[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Wiedzia³em, jakie napisa³ referaty i gdzie je wyg³asza³, jakieotrzyma³ uniwersyteckie i honorowe tytu³y oraz jakie dzie³a stworzy³.Spróbowa³em przeczytaæ jedno z tych prostszych, ale ju¿ na dziewi¹tej stronieprzesta³em rozumieæ, o co chodzi, choæ kilka wyra¿eñ i wzorów pamiêta³emjeszcze d³ugo.Wyjaœni³em mu, ¿e zajmujê siê po amatorsku nauk¹ i w³aœnie szukam materia³Ã³w doksi¹¿ki Zapoznani geniusze.- O czym ma traktowaæ?Z za¿enowaniem przyzna³em siê, ¿e - moim zdaniem - ksi¹¿kê nale¿a³oby zacz¹æ odprzedstawienia jego drogi ¿ycia i osi¹gniêæ naukowych.pod warunkiem ¿e by³bysk³onny troszeczkê zrezygnowaæ z dobrze znanej nieprzystêpnoœci.Oczywiœciepodstawowe wiadomoœci powinny pochodziæ od niego.Nie chcia³ o niczym s³yszeæ i twierdzi³, ¿e to nonsens.Zagra³em mu na ambicji,wmawiaj¹c, ¿e musi spe³niæ obowi¹zek wobec potomnoœci.Nie zgodzi³ siê od razui poprosi³ o czas do namys³u.Ju¿ nastêpnego dnia doszed³ do wniosku, ¿ezas³uguje nie na rozdzia³, lecz godny jest ca³ej ksi¹¿ki.a pomys³ wydawa³ musiê zupe³nie oczywisty.Od tego momentu mówi³ i mówi³, a ja notowa³em.naprawdê zapisywa³em wszystko, poniewa¿ nie chcia³em go oszukiwaæ, a poza tymco rusz prosi³ mnie o przeczytanie jakiegoœ fragmentu.Nie wspomnia³ jednak ani s³owem o podró¿ach w czasie.W koñcu postanowi³em go o to zapytaæ, chocia¿ trochê okrê¿n¹ drog¹:- Panie profesorze, czy to prawda, ¿e dosta³by pan Nagrodê Nobla, gdyby nieinterwencja pu³kownika? Przez trzy minuty z jego ust p³ynê³y przepiêknewi¹zanki.- Kto panu o tym powiedzia³?- Hm, panie profesorze, kiedy pisa³em pracê naukow¹ na zlecenie MinisterstwaObrony.nie omieszka³em o tym wspomnieæ._ ?.- Tak wiêc, gdy zbiera³em materia³y do tej pracy, us³ysza³em tê historiê odm³odego ch³opaka, który pracowa³ na innym wydziale.Czyta³ pañskie sprawozdaniei twierdzi³, ¿e z pewnoœci¹ by³by pan dzisiaj w dziedzinie fizyki s³aw¹ namiarê Einsteina.gdyby zezwolono na publikacje pañskiej pracy.- Mia³ ca³kowit¹ racjê.- Doda³ równie¿, ¿e wyniki badañ zosta³y objête œcis³¹ tajemnic¹.na rozkaztego pu³kownika.eee.Plushbottoma.- Trushbothama, drogi panie, Trushbothama.T³ustego, przyg³upiego, nadêtego ipodejrzliwego idioty, który nie znalaz³by sam w³asnego kapelusza, nawet gdybyprzybi³ go do g³owy, co, mówi¹c nawiasem, ktoœ powinien w koñcu zrobiæ.- To oczywiœcie niepowetowana strata!- Co za strata? To, ¿e Trushbotham by³ idiot¹? Proszê z³o¿yæ ciê¿ar winy naprzyrodê, a nie na mnie.- Wielka strata, ¿e œwiat zosta³ okradziony z pañskiego wynalazku.Jeœli dobrzezrozumia³em, nie mo¿e pan udzielaæ wywiadów na ten temat?.- Kto tak powiedzia³? Mogê mówiæ o wszystkim, o czym zechcê!- Tak zrozumia³em wypowiedŸ.przyjaciela z Ministerstwa Obrony.- Mmmm!Tego wieczoru nie wydoby³em ju¿ od niego ani s³owa.Up³yn¹³ tydzieñ, zanim siêzdecydowa³ pokazaæ mi swoje laboratorium.Wiêksz¹ czêœæ budynku wykorzystywali obecnie inni uczeni.Twitchell niezrezygnowa³ nigdy ze swojego laboratorium czasu, chocia¿ od dawna ju¿ go nieu¿ywa³.Powo³a³ siê na tajnoœæ pracy, zakaza³ wstêpu komukolwiek i nie pozwoli³na demonta¿ sprzêtu.Kiedy wpuszcza³ mnie do œrodka, powia³o zapachem niewietrzonej od lat celi.Spi³em go tak inteligentnie, ¿e nie zale¿a³o mu na niczym, ale zarazem trzyma³siê na nogach.Mia³ wyj¹tkowo mocn¹ g³owê.Zrobi³ mi wyk³ad o matematycznychaspektach teorii czasu i czasowego przemieszczenia (nie u¿ywa³ terminu ,,podró¿w czasie"), zaznaczaj¹c, ¿e nie mogê sporz¹dzaæ notatek.Zreszt¹ nawet gdybymnotowa³ i tak nic by z tego nie wysz³o, poniewa¿ ka¿d¹ kwestiê zaczyna³ s³owami,,jest spraw¹ oczywist¹, ¿e." i dalej mówi³ o rzeczach, które by³y oczywistechyba tylko dla niego i dla Pana Boga.Gdy zatrzyma³ siê, by z³apaæ oddech,wtr¹ci³em:- Z wypowiedzi mojego przyjaciela wywnioskowa³em, ¿e nie móg³ pan sobieporadziæ z kalibrowaniem.nie potrafi³ pan ustaliæ dok³adnych wspó³rzêdnychprzemieszczenia w czasie.- Co?! Bzdura! M³odzieñcze, nauka nie polega na przyk³adaniu centymetra icyrkla.- Przez chwilê bulgota³ jak czajnik, a potem wypali³: - ChodŸ pan zemn¹, coœ panu poka¿ê.Obróci³ siê na piêcie i zacz¹³ kompletowaæ uk³ady
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL