[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdyby nie ty, nie by³oby tej jatki,nikt nie dozna³by krzywdy.Aaa.Mi³o pana s³yszeæ, szefie.A ja uwierzy³em, ¿e paln¹³ pan sobie w ³ebdla dobra rodziny.Jaki¿ by³em g³upi.Ale có¿, wyre¿yserowa³a to wszystkomadame Li, prawda? Mój b³¹d.Od dawna wiedzia³em, kto z was dwojga nosispodnie.Zawsze za du¿o gada³eœ, Feng - odrzek³a Li.- Skoro tak bardzo chcesz mieæ tenmanifest, mo¿e siê jakoœ dogadamy.Nie ma to jak ruch w interesie, prawda, madame? Rozumiem, ¿e proponuje pani têsam¹ umowê, dwa miliony dolarów za manifest.Oczywiœcie.Dobrze, zgoda.Czy zawsze mówi za pana ¿ona, szefie? Có¿, nie ka¿dy mo¿e byæmê¿czyzn¹.Gwa³towny ruch za g³azami.Yu Yongfu wsta³ i Ÿ zaczerwienion¹ twarz¹ odepchn¹³rêce ¿ony, która próbowa³a go powstrzymaæ.- Jestem takim samym.Og³uszaj¹cy huk i seria kul przeszy³a go od szyi po krocze.Trysnê³a czarnakrew.PrzeraŸliwy krzyk Li zgin¹³ w gwa³townej kanonadzie, która wybuch³a nazboczu.Gdy wreszcie zapad³a cisza, da³y siê s³yszeæ tylko trzy s³owa:A wiêc tak.- Feng, którego wystrzelone spomiêdzy drzew kule najwyraŸniej nietrafi³y, ju¿ siê nie przekomarza³.- Teraz ju¿ pani wie, co myœlê o tejpropozycji.Proszê siê dobrze zastanowiæ.Pani przyjacielowi skoñczy siêamunicja na d³ugo przede mn¹.Nie dam pani tych pieniêdzy.W zamian proponujê¿ycie.¯ycie za walizeczkê z manifestem.Os³aniaj mnie - szepn¹³ gor¹czkowo Jon.- Nie otwierajcie ognia, dopóki niekrzyknê albo nie wystrzelê, chyba ¿e nie bêdziecie mieli wyjœcia.Co chcesz zrobiæ? - spyta³ Asgar.Zrobiê kó³ko i zajdê Fenga od ty³u.Mo¿emy zaatakowaæ, jest nas prawie dwudziestu.Trudno by by³o wykurzyæ stamt¹d faceta z pistoletem maszynowym i gór¹ amunicji.Cholera go wie, mo¿e ma tam jeszcze jak¹œ inn¹ broñ.Mo¿e nie jest sam.Pozatym, gdyby Li wziê³a nas za nieprzyjació³, mog³aby wpaœæ w panikê i spaliæmanifest.Za du¿e ryzyko.Zanim Asgar zd¹¿y³ zaprotestowaæ, Smith zarzuci³ na ramiê karabin i znikn¹³miêdzy drzewami.Mia³ znacznie powa¿niejszy powód, ¿eby zlikwidowaæ Fenga.Abyotworzyæ ogieñ, gniewny strzelec kryj¹cy siê w kêpie drzew musia³ wychyn¹æ zzapnia i widzia³ jego twarz.Jego, a raczej jej.By³a to twarz Randi Russell.Nie wiedzia³, jak siê tu dosta³a, ale Feng mia³ racjê - Randi zabraknieamunicji na d³ugo przed nim.A gdyby jeszcze Ujgurzy ruszyli do ataku, mog³abydostaæ siê w krzy¿owy ogieñ.Morze ArabskieZ g³oœnika na mostku zabrzmia³ twardy g³os admira³a Brose'a: - Proszê mi podaæich aktualn¹ pozycjê, kapitanie.Chervenko patrzy³ na œwietlist¹ sylwetkê „Cesarzowej" dwie mile przed dziobemfregaty.Sz³a pe³n¹ prêdkoœci¹, przecinaj¹c ton¹ce w blasku ksiê¿yca wody iutrzymuj¹c równy kurs na cieœninê Ormuz, Zatokê Persk¹ i Basrê.Ruchem g³owyda³ znak Bienasowi, który wzi¹³ namiary od nawigatora i przekaza³ jeadmira³owi.Wed³ug naszych obliczeñ, do cieœniny macie nieca³e dziewiêædziesi¹t minut -powiedzia³ po chwili Brose.Wed³ug naszych te¿, panie admirale - odpar³ Chervenko.Zajêliœcie pozycjê?Mamy ich na lewo od dziobu.A ci z ty³u?Torpedy na wyrzutniach.„Cesarzowa" jest na ich sterburcie, ale zeszli pod wodêi podp³ynêli pó³ mili bli¿ej, tak ¿e widz¹ teraz i „Cesarzow¹", i nas.Co ze œmig³owcami? Uzbrojone w pociski do zwalczania okrêtów podwodnych igotowe do startu?Tak jest.Admira³ wci¹¿ mówi³ spokojnym g³osem, lecz seria pytañ, których w innychokolicznoœciach nigdy by nie zada³ nieopierzonemu kapitanowi, dowodz¹cemu swoimpierwszym okrêtem, zdradzi³a, jak bardzo jest zdenerwowany.Wiedz¹c, ¿eChervenko to us³ysza³, szybko doda³:Przepraszam, kapitanie, ale sytuacja jest parszywa.Wiem, panie admirale.Plan dzia³ania?Podejœæ do „Cesarzowej", zatrzymaæ j¹ i wys³aæ na pok³ad ludzi.Utrzymaæ statekmiêdzy nami i okrêtem podwodnym, co zmusi go do odbicia w prawo lub w lewo, inasze œmig³owce bêd¹ mog³y oddaæ czysty strza³.Jeœli nie, rozegramy tozale¿nie od sytuacji.Dobrze.- Admira³ lekko siê zawaha³.- W ci¹gu szeœædziesiêciu minut otrzymacierozkaz.„Shiloh" powinien dotrzeæ tam mniej wiêcej za trzy godziny.Spróbujêdaæ wam os³onê z powietrza, ale trudno to zgraæ w czasie.Wytrzymajcie, jakd³ugo bêdziecie mogli.- Znowu lekkie wahanie, jakby nie chcia³ skoñczyærozmowy.Wreszcie serdeczne: - Powodzenia
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL