[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Uwzględniono nawet fakt, że on, Sessine, prędko się nudzi i nie jest w stanie długo koncentrować się na jednej sprawie: kobieta mówiła bardzo szybko, robiąc jednak wystarczająco długie przerwy, żeby zdążył ją sobie wyobrazić bez ubrania.(Ponieważ ona także była niezależną jednostką funkcjonującą samodzielnie na obszarze krypty, szanse na spełnienie tych marzeń były dokładnie takie same jak w rzeczywistości podstawowej).Przypuszczalnie męski konstrukt spisałby się równie dobrze, nie ulegało jednak wątpliwości, że hrabia naprawdę lubił inteligentne, bystre, pewne siebie kobiety, nie znosił natomiast kokietujących pozorną niewinnością dziewczątek; w głębi duszy podejrzewał, że siedząca vis a vis osoba, mimo swego opanowania, chłodu oraz oczywistej kompetencji, byłaby łatwą seksualną zdobyczą albo, po bliższym poznaniu, przynajmniej okazałaby się kimś znacznie mniej doskonałym od niego.Znajdowali się w skarbcu Bank of England z czasów Edwarda VII.Siedzieli w fotelach ze sztabek złota, o poduszkach, oparciach i podłokietnikach wyściełanych wielkimi pięciofuntowymi banknotami, za stolik natomiast służył wózek służący do przewożenia worków z bilonem.Na metalowych ścianach wisiały prymitywne elektryczne lampy, których blask odbijał się w piętrzących się dokoła piramidach złota.Sessine skopiował tę scenografię z jednej z wczesnych, XXI- wiecznych produkcji VR.–Co wiemy o człowieku, który mnie zabił?–Nazywał się John Ilsdrun IV i był podporucznikiem.W jego życiorysach nie znaleźliśmy niczego niezwykłego.Odzyskano wszystkie implanty, w związku z czym, nawet jeśli gdzieś przetrwał, to nie tutaj, w krypcie.Naturalnie przyglądamy się dokładnie każdemu z jego dotychczasowych żyć, ale na wyniki trzeba będzie zaczekać przynajmniej kilka dni.–A co z wiadomością, którą otrzymał?–Była zaszyfrowana w standardowej transmisji: Veritas odium parit.–Prawda rodzi nienawiść… Bardzo tajemnicze.Konstrukt pozwolił sobie na lekki uśmiech.W rzeczywistości podstawowej od śmierci hrabiego minęło zaledwie pięć minut, on zaś zdecydowaną większość tego czasu był pozbawiony przytomności; odzyskał ją wraz ze świadomością odtworzoną dzięki zapisowi dokonanemu w chwili jego śmierci, skonfrontowanemu z informacjami uzyskanymi w czasie i miejscu zdarzenia.Wrak zniszczonego pojazdu dowodzenia wciąż jeszcze płonął na popękanej posadzce Południowego Pokoju Wulkanicznego, konwój nie zdołał jeszcze dokonać przegrupowania po zdradzieckim ataku młodego porucznika, klanowa starszyzna została wezwana na awaryjne zebranie wirtualne, które miało rozpocząć się za pół godziny, kolejne zebranie zaś, już w rzeczywistości podstawowej, wyznaczono za dwie godziny czasu rzeczywistego – czyli za dwa lata i trzy miesiące subiektywnego – w Wieży Atlantyckiej.Wdowa już wiedziała o nieszczęściu, jak do tej pory jednak nie zareagowała na wiadomość.–Ustalcie źródło przekazu.W jaki sposób zdołano umieścić go w wojskowej zacieśnionej transmisji?–Badamy tę sprawę, ale procedura jest bardzo skomplikowana.Sessine bez trudu mógł to sobie wyobrazić.Wojskowi z pewnością nie będą się spieszyć z udostępnieniem swojej części panbazy.–Chcę poprosić Adijine o audiencję.Sprawa priorytetowa.–Nawiązuję kontakt z Pałacem, z apartamentami króla… Zgłasza się sekretariat… Prywatny sekretarz Jego Królewskiej Wysokości… Przekazuję pańską prośbę.Na linii konstrukt prywatnego sekretarza, połączenie w czasie rzeczywistym.Przełączyć?–Przełączyć.Kobieta natychmiast przeistoczyła się w niedużego zasuszonego mężczyznę w czarnym surducie, dzierżącego długą laskę.Sekretarz rozejrzał się po wnętrzu skarbca, wstał, ukłonił się hrabiemu, po czym usiadł i powiedział:–Hrabio Sessine, król poprosił mnie osobiście, bym poinformował pana o bolesnym wstrząsie, jakiego doznał, dowiedziawszy się o pańskiej tragicznej śmierci, oraz żebym przekazał szczere wyrazy współczucia zarówno panu, jak i pańskim bliskim.Upoważnił mnie także, bym zapewnił pana, że zostanie uczynione wszystko, co możliwe, żeby ująć i ukarać inspiratorów tej odrażającej zbrodni.–Bardzo dziekuję.Chętnie osobiście porozmawiam z Jego Wysokością, najszybciej jak to będzie możliwe.–Jego Wysokość będzie mógł poświęcić panu chwilkę między zaplanowanymi już audiencjami za dwadzieścia minut czasu rzeczywistego, czyli za około cztery miesiące subiektywnego.–Czuję się zmuszony prosić o wyznaczenie wcześniejszego terminu.Sprawa jest najwyższej wagi.–Doskonale pana rozumiem, hrabio, ale Jego Wysokość uczestniczy teraz w ważnym spotkaniu z uzurpatorami z Kaplicy, negocjując warunki pokoju.Informując go o pańskiej śmierci i pozwalając mu na wyrażenie wyrazów współczucia, zużyłem cały zapas czasu przewidziany na przygotowanie się do rozmów z delegacją Inżynierów.Jakiekolwiek kolejne opóźnienie jest nie do przyjęcia, ponieważ groziłoby zerwaniem negocjacji.Sessine myślał intensywnie.Sekretarz czekał cierpliwie, obserwując go z uśmiechem.–Mam poważne podstawy, by przypuszczać, że hasło, które stanowiło sygnał dla zamachowca, zostało przekazane wraz z zacieśnioną transmisją z Kwatery Głównej naszych wojsk – przemówił hrabia spokojnym, wyważonym tonem.– Oznacza to albo poważną nieszczelność systemu zabezpieczeń, albo obecność zdrajcy na wyższym lub przynajmniej średnim szczeblu dowodzenia.– Przerwał, jakby oczekiwał jakiejś reakcji ze strony sekretarza, ale ten milczał, w związku z czym Sessine zapytał: – Czy król polecił wszcząć pełne śledztwo?–Śledztwo jest już w toku.–Na jakim szczeblu?–Odpowiadającym pańskiej pozycji, hrabio.Na najwyższym.–Z nieograniczonym natychmiastowym dostępem do informacji wojskowych?–To akurat nie jest możliwe.Armia ma powody, żeby strzec swoich tajemnic.Prowadzący śledztwo musi uzyskiwać zezwolenie za każdym razem, kiedy wkracza na kolejny obszar chroniony specjalnymi zabezpieczeniami.Procedura nie trwa długo i w zdecydowanej większości przypadków kończy się wydaniem zgody, niemniej jednak…–Dziękuję, panie sekretarzu.Czy zechciałby pan połączyć mnie z piątym poziomem Naczelnego Dowództwa?Konstrukt zrobił urażoną minę, po czym na jego miejscu pojawił się młody żołnierz w pełnym paradnym mundurze.–Witam, hrabio.Sessine zmarszczył brwi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL