[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.- Wlaz³eœ miêdzy wrony.- westchn¹³ i pog³adzi³ j¹ po plecach.Na œniadanie znowu by³y krenoj, ale Jason czu³ siê zbyt dobrze, by zwracaæ nato uwagê.By³ wyszorowany i czyœciutki, nawet przesta³a go swêdziæ rosn¹cabroda.Metalizowany materia³ pyrrusañskiego kombinezonu wysech³ prawienatychmiast po upraniu, mia³ wiêc na sobie równie¿ czyste ubranie.Ijale wci¹¿dochodzi³a do siebie po psychicznym wstrz¹sie spowodowanym k¹piel¹, alewygl¹da³a nader poci¹gaj¹co - umyta, z czystymi i nieco przyczesanymi w³osami.Bêdzie musia³ znaleŸæ dla niej jakiœ kawa³ek miejscowego materia³u, bo szkodaby by³o zmarnowaæ ciê¿k¹ pracê, pozwalaj¹c jej znowu wleŸæ w te Ÿle wyprawioneskóry, które nosi³a poprzednio.To w³aœnie owo wspania³e samopoczucie kaza³o mu rykn¹æ, by otworzono drzwi ipomaszerowaæw rzeœki poranek na swoje stanowisko pracy.Mikah ju¿ tam by³ - ponury, z³y ipobrzêkuj¹cy ³añcuchami.Jason uœmiechn¹³ siê doñ najbardziej przyjacielskojakpotrafi³, ca jedynie jeszcze bardziej rozj¹trzy³o moralne rany Samona.*- Dla niego równie¿ tylko kajdany na nogi - poleci³ Jason.- I to prêdko.Mamyprzed sob¹ wielk¹ robotê.Obróci³ siê w stronê silnika, zacieraj¹c rêce wradosnym podnieceniu.Zakrywaj¹ca silnik os³ona by³a wykonana z cienkiego metalu; nie mog³o siê podni¹ ukrywaæ zbyt wiele sekretów.Ostro¿nie zeskroba³ nieco farby i odnalaz³tylko" pomarszczony, zalutowany styk dwóch krawêdzi.Przez jakiœ czasostukiwa³ os³onê od góry do do³u, przyciskaj¹c ucho do metalu i w koñcu by³ ju¿zupe³nie pewien, ¿e, tak jak podejrzewa³ za pierwszym razem, os³ona istotniejest wype³nionym jakimœ p³ynem metalowym zasobnikiem o dwóch œciankach.Wystarczy go przebiæ i koniec.Os³ona s³u¿y³a wiêc jedynie do ukrycia tajemnicsilnika.Ale przecie¿ Appsalañczycy musieli jakoœ j¹ rozbrajaæ, by reperowaæsilnik.Czy rzeczywiœcie musieli? Ca³a konstrukcja mia³a z grubsza kszta³tprostopad³oœcianu i os³ona tworzy³a tylko piêæ œcian.A co z szóst¹ - zpodstaw¹?- Widzê, ¿e zaczynasz myœleæ, Jaœonie - powiedzia³ do siebie i uklêkn¹³, byzbadaæ spód.Naoko³o wystawa³a szeroka kryza z lanego ¿elaza przewierconaczterema otworami na œruby.Wygl¹da³o na to, ¿e os³ona zosta³a przylutowana dopodstawy, musia³y byæ jednak i inne, ukryte po³¹czenia, poniewa¿ okrywaj¹cesilnik pud³o nie drgnê³o nawet, mimo ¿e ostro¿nie zeskroba³ czêœæ zalutowanegopo³¹czenia.A wiêc rozwi¹zanie musia³o znajdowaæ siê na szóstej œcianie.- ChodŸ tu, Mikah - zawo³a³.Samon niechêtnie oderwa³ siê od ciep³ego piecyka ipodszed³, pow³Ã³cz¹c nogami.- Zbli¿ siê i patrz na tê œredniowieczn¹ machinê.Pogadamy, a ty udawaj, ¿e omawiamy sprawy techniczne.Bêdziesz ze mn¹wspó³pracowa³?- Nie chcê, Jaœonie.Obawiam siê, ¿e zbrukasz mnie swym dotkniêciem, tak jakzbruka³eœ innych.- No có¿, nie powiedzia³bym, ¿e jesteœ zbyt czysty.- Nie mia³em na myœli brudu fizycznego.- A ja tak.Doprawdy, przyda³aby ci siê k¹piel i dobry szampon.Nie obawiam siêo stan twej duszy, mo¿esz walczyæ o ni¹ kiedy zechcesz.Ale je¿eli bêdzieszwspó³pracowaæ ze mn¹, znajdê sposób, by siê st¹d wydobyæ i dostaæ do miasta, wktórym wyrabiaj¹ te silniki.Je¿eli gdziekolwiek znajdziemy drogê ucieczki ztej planety, to tylko tam.- Zdajê sobie z tego sprawê, ale wci¹¿ siê waham.- Drobne poœwiêcenia mog¹ zaowocowaæ wielkim dobrem.Czy¿ jedynym powodem tejpodró¿y nie by³o oddanie mnie w rêce sprawiedliwoœci? Nie dokonasz tego siedz¹ctu i pleœniej¹c jako niewolnik.- Jesteœ adwokatem diab³a, Jaœonie, igraj¹c tak z moim sumieniem, ale to copowiedzia³eœ, jest prawd¹.Pomogê ci w przygotowaniu naszej ucieczki.- Doskonale.A teraz bierzemy siê do roboty.Powiedz Narsisiemu, by skombinowa³przynajmniej trzy solidne belki, takie jak te, do których byliœmy przykuci.Dostarcz je razem z kilkoma ³opatami.Niewolnicy z³o¿yli belki pod samym ogrodzeniemze skór, Edipon bowiem nie pozwoli³ im przejœæ dalej i Mikah wraz z Jasonem ztrudem przeci¹gnêli je na miejsce.Kiedy Jason napomkn¹³, ¿e przypatruj¹cy siêd'zertanoj mogliby trochê pomóc, producenci wody mocy, którzy nigdy niezajmowali siê prac¹ fizyczn¹, uznali to za bardzo œmieszny pomys³.Wreszciebelki znalaz³y siê ko³o silnika.Jason wykopa³ pod nimi tunele i wsun¹³ w niek³ody drewna.Gdy to zrobi³, ust¹pi³ miejsca Mikahowi, który zabra³ siê dowybierania piasku spod machiny.W koñcu stanê³a nad wykopem, wsparta jedyniena belkach.Jason zszed³ na dó³ i obejrza³ spód silnika.By³ g³adki i bez¿adnych szczególnych œladów.Ponownie odskroba³ ostro¿nie farbê wokó³ brzegów.W tym miejscu lity metalustêpowa³ lutowi.Jason wyd³ubywa³ go dopóty, dopóki siê nie przekona³, ¿efragment arkusza blachy "zosta³ zalutowany na brzegach i przymocowany dopodstawy.- Spryciarze z tych Appsalañczyków - mrukn¹³ pod nosem- i zaatakowa³spoinê no¿em.Kiedy uwolni³ ju¿ jeden kraniec, ostro¿nie odsun¹³ arkuszmetalu, uwa¿aj¹c, czy nic nie jest doñ przymocowane i czy nie uruchomi w tensposób jakiejœ pu³apki.P³at blachy zsun¹³ siê ³atwo i z brzêkiem spad³ na dnowykopu.Ukaza³a siê g³adka powierzchnia z twardego metalu.- Starczy jak na jeden dzieñ - oznajmi³ Jason wy³a¿¹c z wykopu i otrzepuj¹crêce.By³o ju¿ prawie ciemno.- Zrobiliœmy ju¿ wystarczaj¹co du¿o i chcê trochêpomyœleæ, zanim przyst¹piê do dalszej pracy.Jak na razie, mieliœmy szczêœcie,ale nie s¹dzê, ¿e dalej pójdzie równie g³adko.Mam nadziejê, ¿e wzi¹³eœ ze sob¹walizkê, bo przeprowadzasz siê do mnie.- Nigdy! Gniazdo grzechu, deprawacji.Jason spojrza³ mu zimno w oczy i mówi¹c szturcha³ go palcem w pierœ, akcentuj¹cw ten sposób ka¿de s³owo.- Przenosisz siê do mnie, bo to konieczne.I je¿eli przestaniesz mówiæ o moichs³abostkach, nie bêdê mówiæ o twoich.A teraz chodŸ.Zamieszkiwanie wraz z Mikahem Samonem by³o mêcz¹ce, ale ostatecznie da³o siêznieœæ.Mikah zmusi³ Jasona i Ijale, by odeszli pod œcianê, odwrócili siêplecami i obiecali, ¿e nie bêd¹ siê ogl¹daæ w czasie, gdy on weŸmie k¹piel zazas³on¹ skór.Jason zemœci³ siê, opowiadaj¹c Ijale dowcipy.Chichotali oboje.Mikah z,aœ by³ przekonany, ¿e œmiej¹ siê z niego.Zas³ona ze skór pozosta³a pok¹pieli, Mikah wzmocni³ j¹ nawet i u³o¿y³ siê za ni¹ do snu.Nastêpnego ranka, Jason obserwowany przez wystraszonych stra¿ników, zabra³ siêdo spodniej czêœci podstawy
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL