[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Gdy cz³owiek wyzwolony mówi: „jestem œwiatem, œwiat jest mój", mato pe³ne pokrycie.Odpowiadaj¹ temu jego myœli, uczucia i czyny, stanowi onjednoœæ ze wszystkim, co ¿yje.Mo¿e on nawet nie znaæ teorii i praktykisamorealizacji, mo¿e byæ urodzony i wychowany poza krêgiem religijnych imetafizycznych pojêæ, ale nie bêdzie najmniejszej skazy w jego rozumowaniu iwspó³czuciu.R: Mo¿e siê zdarzyæ, ¿e spotkam nagiego i g³odnego ¿ebraka, i zapytam go: „Kimjesteœ?".A on mi odpowie: „Jestem Najwy¿sz¹ JaŸni¹".Ja mu na to: „Skorojesteœ Najwy¿szym, zmieñ swój obecny stan".Co on uczyni?M: Zapyta pana: „Jaki stan? Co wymaga zmiany? Co jest niew³aœciwego we mnie?"R: Dlaczego by tak odpowiedzia³?M: Poniewa¿ nie jest obci¹¿ony pamiêci¹, nie uto¿samia siê ju¿ z przesz³oœci¹.U¿ywa wprawdzie pamiêci, ale pamiêæ nie mo¿e jego u¿yæ.R: A czy wiedza nie polega na pamiêci?M: Zwyk³a wiedza - tak.Ale wy¿szy stopieñ wiedzy, to jest poznanieRzeczywistoœci, nale¿y do prawdziwej natury cz³owieka.R: Czy mogê o sobie powiedzieæ, ¿e nie jestem zwyk³¹ œwiadomoœci¹ ani jejprzedmiotami?M: Dopóki jest pan poszukuj¹cym uczniem, proszê trzymaæ siê raczej myœli, ¿ejest pan czyst¹ œwiadomoœci¹ pozbawion¹ wszelkiej treœci.Wyjœcie poza zwyk³¹œwiadomoœæ to stan najwy¿szy.R: Czy pragnienie samorealizacji powstaje w œwiadomoœci, czy poza ni¹?M: Oczywiœcie w œwiadomoœci.Wszystkie pragnienia wywodz¹ siê z pamiêci iznajduj¹ siê w krêgu œwiadomoœci.To, co znajduje siê poza tym krêgiem, niewymaga ¿adnego wysi³ku.Samo pragnienie wyjœcia poza œwiadomoœæ nale¿y wdalszym ci¹gu do sfery œwiadomoœci.R: Czy istnieje jakiœ œlad lub znak tego, co znajduje siê poza œwiadomoœci¹?M: Nie, nie mo¿e istnieæ.R: Jakie wiêc ogniwo ³¹czy jedno i drugie? Jak mo¿na znaleŸæ drogê pomiêdzydwoma stanami, które nie maj¹ ze sob¹ nic wspólnego.Czy¿ nie Najwy¿szaŒwiadomoœæ stanowi ogniwo?M: Najwy¿sza Œwiadomoœæ jest te¿ rodzajem œwiadomoœci.R: Có¿ wiêc znajduje siê poza tym wszystkim? Czy pró¿nia?M: Pró¿nia jest tak¿e pojêciem nale¿¹cym do œwiadomoœci ludzkiej.Pe³nia ipró¿nia s¹ pojêciami wzglêdnymi.Rzeczywiste znajduje siê poza - nie w stosunkudo ludzkiej œwiadomoœci, ale w stosunku do wszelkich zale¿noœci.Trudnoœæpowstaje, gdy u¿ywa siê terminu „stan".Rzeczywiste nie jest stanem umys³u,œwiadomoœci lub duszy i nie jest te¿ stanem czego innego.Nie ma równie¿pocz¹tku i koñca, swego bytu czy niebytu.Wszystkie przeciwstawne cechy s¹ wnim zawarte, ale jego samego te cechy nie dotycz¹.Nie nale¿y go równie¿traktowaæ jako kresu pewnej przemiany.Ods³ania siê ono, gdy zwyk³a œwiadomoœæprzestaje istnieæ.Wówczas okreœlenia „jestem cz³owiekiem", „jestem Bogiem" niemaj¹ w ogóle sensu.Tylko w ciszy i ciemnoœci mo¿na Rzeczywiste us³yszeæ izobaczyæ.20 marca 1971 r.Rozmówca: Jestem z zawodu lekarzem.Zacz¹³em od chirurgii, potem przerzuci³emsiê na psychiatriê.Napisa³em kilka ksi¹¿ek na temat zdrowia psychicznego ileczenia przy pomocy wiary.Przyszed³em do pana, aby poznaæ prawa rz¹dz¹ceduchowym zdrowiem.Maharaj: Gdy próbuje pan wyleczyæ pacjenta, co w³aœciwie stara siê pan leczyæ?Czym jest leczenie? Kiedy mo¿e pan powiedzieæ, ¿e cz³owiek jest wyleczony?R: Staram siê leczyæ cia³o, jak i naprawiaæ wiêŸ pomiêdzy cia³em i umys³em.Próbujê tak¿e ustawiaæ prawid³owo umys³.M: Czy zbada³ pan zwi¹zek miêdzy cia³em i umys³em?R: Pomiêdzy cia³em i przenikaj¹c¹ je œwiadomoœci¹ znajduje siê umys³.M: Czy cia³o nie jest zbudowane z po¿ywienia? A czy mo¿e istnieæ jakiœ umys³bez po¿ywienia?R: Cia³o zbudowane jest i utrzymywane przez po¿ywienie.Umys³ pozbawionypo¿ywienia dzia³a zazwyczaj s³abo.Ale umys³ to nie tylko kwestia po¿ywienia.Istnieje jeszcze czynnik przetwarzaj¹cy, który powo³uje umys³ w ciele.Czymjest ten czynnik przetwarzaj¹cy?M: Tak jak drewno wytwarza ogieñ, który nie jest drewnem, tak i cia³o wytwarzaumys³, który nie jest cia³em.U kogo jednak umys³ siê pojawia? Kto jestobserwatorem myœli i uczuæ nazywanych przez pana umys³em? Jest drewno i ogieñ ijest tak¿e u¿ytkownik ognia.A kto korzysta z umys³u? Czy u¿ytkownik jego jesttak¿e efektem po¿ywienia, czy te¿ jest on niezale¿ny?R: Obserwator jest niezale¿ny.M: Sk¹d pan wie? Proszê mówiæ na podstawie w³asnego doœwiadczenia.Mówi pan, ¿enie jest cia³em ani umys³em.Sk¹d pan o tym wie?R: Naprawdê nie wiem.Przypuszczam tylko.M: Prawda jest trwa³a.Rzeczywisty byt jest niezmienny.To, co siê zmienia, niejest realne; co jest realne, nie ulega zmianom.A co w panu nie ulega zmianom?Jak d³ugo siê pan od¿ywia, istnieje cia³o i umys³.Gdy nie bêdzie po¿ywienia,cia³o zemrze a umys³ ulegnie rozk³adowi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL