[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nawet nie drgnê³am.- Czy pamiêtasz psalm 137? - zapyta³.Pokrêci³am przecz¹co g³ow¹.Ba³am siêodezwaæ.- “Nad rzekami Babilonu.”- O tak, znam go dobrze - odezwa³am siê w koñcu, czuj¹c, ¿e wraca mi ochota do¿ycia.- Mówi o wygnaniu, o ludziach, którzy zawiesili harfy na drzewach, bonie chcieli wiêcej œpiewaæ pieœni, któr¹ nosili w sercu.- Ale w koñcu pieœniarz we ³zach nostalgii za krain¹ swoich marzeñ przyrzekasobie:Jeruzalem, jeœli zapomnê o tobie, niech uschnie moja prawica!Niech jêzyk mi przyschnie do podniebienia, jeœli nie bêdê pamiêta³ o tobie,jeœli nie postawiê Jeruzalem ponad najwiêksz¹ moj¹ radoœæ.Uœmiechnê³am siê znowu.- Ju¿ go prawie zapomnia³em, a ty pomog³aœ mi odzyskaæ pamiêæ.- Czy wierzysz, ¿e dar powróci kiedyœ do ciebie? - spyta³am.- Nie wiem.Ale dot¹d Bóg zawsze dawa³ mi powtórn¹ szansê.Da³ mi j¹ i teraz,bym móg³ ciê odszukaæ.Potem pomo¿e mi odnaleŸæ moj¹ drogê.- Nasz¹ drogê - poprawi³am go.- Tak.Nasz¹ drogê.Chwyci³ mnie za rêce i podniós³ z ziemi.- IdŸ zebraæ swoje rzeczy.Marzenia wymagaj¹ sporo pracy.KONIEC
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL