[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Ksi¹¿ê podpar³ siê rêkoma na stole i rachowa³:„Mamy - myœla³ - do odebrania sto tysiêcy talentów danin.Hiram liczy, ¿ez³upienie Babilonu i Niniwy przynios³oby ze dwieœcie tysiêcy - razem trzystatysiêcy jednorazowo.Tak¹ sum¹ mo¿na pokryæ koszta najwiêkszej wojny, a zostanie jako zysk -kilkakroæ sto tysiêcy niewolników i sto tysiêcy rocznej daniny z krajów na nowopodbitych.Potem zaœ - dokoñczy³ ksi¹¿ê - obrachowalibyœmy siê z kap³anami.”Ramzes by³ rozgor¹czkowany.Mimo to przysz³a mu refleksja:„A gdyby Egipt nie móg³ przeprowadziæ zwyciêskiej wojny z Asyri¹?.”Lecz przy tym pytaniu zagotowa³a siê w nim krew.Jak to Egipt, jak Egipt mo¿enie zdeptaæ Asyrii, gdy na czele wojsk stanie on, Ramzes, on, potomek RamzesaWielkiego, który sam jeden rzuci³ siê na chetyckie wozy wojenne i rozbi³je!.Ksi¹¿ê wszystko móg³ poj¹æ, wyj¹wszy tego, a¿eby on móg³ byæ pokonanym, móg³nie wydrzeæ zwyciêstwa najwiêkszym mocarzom.Czu³ w sobie bezmiar odwagi izdziwi³by siê, gdyby jakikolwiek nieprzyjaciel nie uciek³ na widok jegorozpuszczonych koni.Przecie¿ na wojennym wozie faraona staj¹ sami bogowie,a¿eby go zas³aniaæ tarcz¹, a nieprzyjació³ raziæ niebieskimi pociskami.„Tylko.co ten Hiram mówi³ mi o bogach?.- pomyœla³ ksi¹¿ê.- I co on ma mipokazaæ w œwi¹tyni Astoreth?.Zobaczymy.”
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL