[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Nowe partnerstwo cia³a i duszyProces ³¹czenia siê duszy z nienarodzonym dzieckiem stanowi odpowiedniezakoñczenie przyk³adowych historii, które przedstawi³em w tej ksi¹¿ce.Duszajest teraz gotowa, by rozpocz¹æ kolejn¹ inkarnacyjn¹ przygodê, pe³na nadziei ioczekiwañ na objêcie ca³kiem nowej roli ¿yciowej.Partnerski zwi¹zek pomiêdzyumys³em fizycznym i umys³em eterycznym, które wprowadzaj¹ ludzk¹ istotê wœwiat we wczesnych, adaptacyjnych stadiach dzieciñstwa, mo¿e byæ g³adki albowyboisty.Tak czy inaczej, najbardziej liczy siê ostateczny rezultat i to, jakkoñczymy nasz¹ podró¿.W trakcie naszego ¿ycia dusza i cia³o s¹ tak ze sob¹ splecione, ¿e owadwoistoœæ wyrazu mo¿e dezorientowaæ nas co do tego, kim naprawdê jesteœmy.Z³o¿onoœæ tego zwi¹zku pomiêdzy cia³em a dusz¹ stanowi odzwierciedlenied³ugiego rozwoju ewolucyjnego, który datuje siê prawdopodobnie od póŸnegoplejstocenu, kiedy to po raz pierwszy uznano, i¿ zamieszkuj¹ce nasz¹ planetêistoty cz³ekokszta³tne nadaj¹ siê do zasiedlenia przez dusze.Najstarszepodzia³y naszego wspó³czesnego mózgu s¹ wci¹¿ aktualne jako mechanizmyumo¿liwiaj¹ce przetrwanie.Niektóre dusze, takie jak Kliday z przyk³adu 36,przyznaj¹ i¿ podczas wchodzenia w p³Ã³d kontaktuj¹ siê z prymitywnymi czêœciamimózgu.Strefy mózgu zawiaduj¹ce naszymi odruchowymi, fizycznymi reakcjami maj¹charakter raczej instynktowny i emocjonalny ni¿ intelektualny.Kilku moichpacjentów twierdzi, i¿ zdarza³o im siê ³¹czyæ z mózgami, które wydawa³y siêbardziej prymitywne ni¿ wszystkie inne.Ego definiowane jest jako JaŸñ - stworzona w postaci duchowej substancji, naktór¹ nak³adaj¹ siê doznania.Ta psyche okreœla duszê, jednak¿e istnieje te¿odmiana ego zdegradowanego do poziomu mózgu, które doœwiadcza zewnêtrznegoœwiata za pomoc¹ zmys³Ã³w rz¹dz¹cych akcj¹ i reakcj¹.Jest to ten funkcjonalnyorganizm - stworzony przed przybyciem duszy - z którym musi siê ona po³¹czyæ w³onie matki.W pewnym sensie mamy tu do czynienia z dwoma ego; jest to dlamnie najbardziej widoczne podczas sesji regresyjnej, gdy zabieram moichpacjentów do Krêgu oraz póŸniej, kiedy przy³¹czaj¹ siê do p³odu.To w³aœnie wp³odzie naprawdê rozpoczyna siê partnerski zwi¹zek cia³a i duszy.Wydaje mi siê, i¿ dusza i mózg nowego niemowlêcia s¹ pocz¹tkowo dwomaoddzielnymi i wyraŸnie odrêbnymi bytami, i dopiero staj¹ siê jednym umys³em.Niektórych ludzi niepokoi ten mój pogl¹d dotycz¹cy dwóch bytów, czyli dualizmucia³a i ducha, gdy¿ s¹dz¹, i¿ wynika z niego, ¿e chocia¿ nieœmiertelnycharakter duszy nie zostaje unicestwiony, to tymczasowa osobowoœæ cia³aumiera.Jednak¿e to w³aœnie dusza, we wspó³pracy z umys³em cia³a, stwarzaniepowtarzaln¹ osobowoœæ pojedynczej JaŸni.Chocia¿ fizyczny, cielesnyorganizm umrze, dusza, która zajmowa³a to cia³o, nigdy nie zapomni, ¿e dziêkiniemu doœwiadczy³a ¿ycia na Ziemi w okreœlonym czasie i miejscu.Widzieliœmy,jak dusze potrafi¹ pamiêtaæ i odtwarzaæ tych, którymi by³y w danych ¿ywotach.Ka¿de fizyczne cia³o posiada w³asny, unikalny wzór, zaœ koncepcje, idee ipogl¹dy ka¿dego umys³u ludzkiego s¹ bezpoœrednio zwi¹zane z dusz¹ zajmuj¹c¹ tocia³o.W rozdzia³ach 3 i 4 stara³em siê pokazaæ, w jaki sposób pewnepo³¹czenia cia³o-dusza funkcjonuj¹ efektywniej ni¿ inne.Psycholodzy niewiedz¹, dlaczego silna emocja mo¿e u jednej osoby powodowaæ zachowanieirracjonalne, a u innej logiczne, skuteczne dzia³anie.Wed³ug mnie odpowiedzinale¿y szukaæ po stronie duszy.Kiedy partnerski zwi¹zek cia³a i duszynawi¹zuje siê w p³odzie aktualnego cia³a pacjentów, wielu z nich relacjonuje miczêsto, ¿e obwody mózgowe tego nowego dziecka s¹ odpowiednio nastrojone lubte¿ ¿e panuje w nich niejaki zamêt.Spostrze¿enia duszy z poziomu V, dotycz¹cewchodzenia w cia³o, s¹ bardzo pouczaj¹ce i mog¹ przyczyniæ siê do zrozumieniaistoty tego po³¹czenia:Nie ma dwóch mózgów zbudowanych dok³adnie w ten sam sposób.Na pocz¹tku, kiedywchodzê do ³ona mojej matki, delikatnie dotykam mózgu.Wp³ywam.szukam.sondujê.przeszukujê.Przypomina to osmozê.Natychmiast wiem, czy mojakomunikacja z tym mózgiem bêdzie przebiegaæ g³adko, czy te¿ nastrêczytrudnoœci.W trakcie ci¹¿y mojej matki odbieram raczej jej emocjonalnenastawienia ni¿ wyraŸne myœli.W ten w³aœnie sposób dowiadujê siê, czydziecko jest chciane, czy niechciane; od tego zale¿y, czy jego ¿ycie zaczniesiê dobrze czy Ÿle.Kiedy wnikam w p³Ã³d niechcianego dziecka, mogê oddzia³aæ nañ pozytywnie przypomocy energii.Kiedy by³em m³od¹ dusz¹, odbiera³em wyobcowanie matki, izarówno dziecko, jak i ja czuliœmy siê od niej oddzieleni.Funkcjonowa³em wcia³ach niemowl¹t przez tysi¹ce lat i potrafiê poradziæ sobie ze wszystkim, codziecko mi przekazuje, dziêki czemu nasze wspólne pojawienie siê na œwieciejest dla nas satysfakcjonuj¹ce.Mam w ¿yciu zbyt du¿o do zrobienia, ¿ebypozwoliæ na to, by mój rozwój zosta³ spowolniony przez przypadkoweniedopasowanie do cia³a.Wiêkszoœæ dusz, które osi¹gnê³y poziom III, znalaz³szy siê wewn¹trz p³odupotrafi szybko siê do niego dostosowaæ.Pewien pacjent powiedzia³ mi otwarcie:„Kiedy z³o¿ona, wysoce zaawansowana dusza ³¹czy siê z jakimœ ospa³ym mózgiem,przypomina to zaprzêgniêcie razem konia wyœcigowego i poci¹gowego".Zazwyczajmoi pacjenci wyra¿aj¹ tego rodzaju stosunek do cia³ w bardziej oglêdny sposób.Ka¿de po³¹czenie duszy i cia³a dokonuje siê z okreœlonych przyczyn karmicznych.Poza tym wysoki iloraz inteligencji bynajmniej nie oznacza zaawansowanejduszy.Z drugiej zaœ strony, to wcale nie niskie IQ, lecz niezrównowa¿ony,irracjonalny umys³ stanowi problem dla dusz mniej doœwiadczonych.Co siê tyczy dopasowania cia³a i duszy, przedstawia siê nam w dobrej wierzemo¿liwoœci zwi¹zane z rozmaitymi projektami ¿yciowymi
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL