[ Pobierz całość w formacie PDF ]
.Jak dowiedzia³ siê, ¿e Wiggin jest prawdziwymEnderem Ksenobójc¹, ale wtedy w³amano siê do jego komputera i pliki zniknê³y.Co bardziej szanowane media sieciowe z pewnoœci¹ odmówi¹ publikacji, alebrukowce rzuc¹ siê na to.Nie wolno pozwoliæ, ¿eby ten przestêpca wojennybezkarnie u¿ywa³ swoich pieniêdzy i wojskowych chodów, aby udawaæ przyzwoitegoobywatela. Dokoñczy³ artyku³.Zachowa³ dokument.Potem zacz¹³ wprowadzaæ adresywszystkich wiêkszych gazet, planetarnych i pozaplanetarnych. Podskoczy³, kiedy ca³y tekst znikn¹³ z wyœwietlacza i zast¹pi³a go kobiecag³owa.- Masz dwa wyjœcia - powiedzia³a kobieta.- Mo¿esz wykasowaæ ka¿d¹ kopiêdokumentu, który w³aœnie utworzy³eœ, i nikomu go nie wysy³aæ.- Kim jesteœ? - warkn¹³ Benedetto.- Traktuj mnie jak doradcê inwestycyjnego - zaproponowa³a kobieta.Dajê cidobr¹ radê na przysz³oœæ.Nie chcesz us³yszeæ o drugiej mo¿liwoœci?- Nie chcê niczego od ciebie s³yszeæ.- Tyle pomin¹³eœ w swoim artykule - rzek³a kobieta.- Uwa¿am, ¿e by³by du¿ociekawszy, gdyby zawiera³ wszystkie istotne informacje.- Ja te¿ - zgodzi³ siê Benedetto.- Ale pan Ksenobójca wszystko odci¹³.- Nie on - sprostowa³a kobieta.- Jego przyjaciele.- Nikt nie powinien staæ ponad prawem - oœwiadczy³ Benedetto - tylko dlatego,¿e ma pieni¹dze.Albo powi¹zania.- Albo nie mów nic - powiedzia³a kobieta - albo powiedz ca³¹ prawdê.Taki maszwybór. W odpowiedzi Benedetto wpisa³ polecenie "wyœlij", które przekaza³o jegoartyku³ do wszystkich gazet, jakie zd¹¿y³ wprowadziæ.Uzupe³ni listê adresówpóŸniej, kiedy pozbêdzie siê z systemu tego intruzyjnego software`u.- Odwa¿na, lecz g³upia decyzja - oceni³a kobieta.Potem jej g³owa zniknê³a zwyœwietlacza. Owszem, gazety otrzyma³y jego artyku³, ale rozszerzony o ca³kowicieudokumentowane wyznanie wszystkich szwindli i wymuszeñ, które pope³ni³ w swojejkarierze jako poborca podatkowy.Aresztowano go przed up³ywem godziny. Historii o Andrew Wigginie nigdy nie opublikowano - policja i prasarozpozna³y w niej nieudan¹ próbê szanta¿u.Wezwali pana Wiggina naprzes³uchanie, ale tylko dla formalnoœci.Nawet nie wspomnieli o szaleñczych iniewiarygodnych oskar¿eniach Benedetta.Pozbawili Benedetta praw obywatelskich,a Wiggina uznali za ostatni¹ potencjaln¹ ofiarê.Szanta¿ysta po prostu pomyli³siê i niechc¹cy do³¹czy³ w³asne tajne pliki do pliku z materia³em na donos.Niepierwszy raz niezdara trafi³ za kratki.Policja nigdy nie dziwi³a siê g³upocieprzestêpców. Dziêki wiadomoœciom w mediach ofiary Benedetta dowiedzia³y siê, co imzrobi³.Nie stosowa³ dyskryminacji wobec okradanych, a niektórzy z nich znalisposoby, ¿eby dotrzeæ do systemu wiêzienia.Tylko sam Benedetto wiedzia³, czyto stra¿nik, czy inny wiêzieñ poder¿n¹³ mu gard³o i wepchn¹³ g³owê do toalety,i czy przyczyn¹ œmierci by³o utopienie, czy wykrwawienie. Andrew Wiggin by³ wstrz¹œniêty œmierci¹ poborcy podatkowego.Valentinezapewni³a go jednak, ¿e tylko zbieg okolicznoœci doprowadzi³ do aresztowania iœmierci Benedetta tak szybko po próbie szanta¿owania Andrew.- Nie mo¿esz obwiniaæ siê za wszystko, co spotyka ³udzi wokó³ ciebie -powiedzia³a.- To nie twoja wina. Nie jego wina, nie.Lecz Andrew wci¹¿ czu³ siê odpowiedzialny za tegocz³owieka, poniewa¿ mia³ pewnoœæ, ¿e propozycja Jane zabezpieczenia jego plikówi ukrycia informacji o podró¿ach jakoœ wp³ynê³a na los poborcy podatkowego.Oczywiœcie Andrew mia³ prawo broniæ siê przed szanta¿em, ale œmieræ stanowi³azbyt surow¹ karê za przestêpstwa Benedetta.Odebranie maj¹tku nigdy nieusprawiedliwia odebrania ¿ycia. Wiêc odwiedzi³ rodzinê Benedetta i zapyta³, czy mo¿e coœ dla nich zrobiæ.Poniewa¿ wszystkie pieni¹dze Benedetta zajêto na odszkodowania, zostali bezœrodków do ¿ycia; Andrew wyznaczy³ im godziwe renty.Jane zapewni³a go, ¿e przyswoim maj¹tku nawet tego nie zauwa¿y. I jeszcze jedno.Zapyta³, czy mo¿e wzi¹æ udzia³ w pogrzebie.I nie tylkouczestniczyæ, ale mówiæ.Przyzna³, ¿e jest w tym nowy, Ale spróbuje odnaleŸæprawdê w historii Benedetta i pomóc im zrozumieæ sens jego postêpowania. Wyrazi zgodê. Jane pomog³a mu wyszukaæ rejestr finansowych operacji Benedetta, a potemokaza³a siê niezast¹piona przy znacznie trudniejszych badaniach dzieciñstwaBenedetta, rodziny, w której dorasta³, i jak rozwin¹³ w sobie patologiczn¹potrzebê zabezpieczenia najbli¿szych osób oraz ca³kowicie amoralny stosunek docudzej w³asnoœci.Kiedy Andrew mówi³, nie zatai³ niczego i niczego nieusprawiedliwia³.Lecz dla rodziny stanowi³o pewn¹ pociechê, ¿e chocia¿Benedetto œci¹gn¹³ na nich wstyd i nêdzê, chocia¿ odszed³ od nich najpierw dowiêzienia, a potem w œmieræ, kocha³ ich i troszczy³ siê o nich.A co nawetwa¿niejsze, po zakoñczeniu mówienia ¿ycie cz³owieka nazwiskiem Benedetto sta³osiê zrozumia³e.Œwiat odzyska³ sens
[ Pobierz całość w formacie PDF ]
Darmowy hosting zapewnia PRV.PL